Re: Halewicz - polityczny kibol?
o rany...
zakochany w halewiczu sie odezwala...
nie dziwie sie, ze jest dla ciebie autortetem
skoro w krotkiej wypowiedzi nie dosc, ze prezentujesz zwielokrotnienie...
rozwiń
o rany...
zakochany w halewiczu sie odezwala...
nie dziwie sie, ze jest dla ciebie autortetem
skoro w krotkiej wypowiedzi nie dosc, ze prezentujesz zwielokrotnienie jazni, to jeszcze jej logicznie nie potrafisz skonstruwoac tzn.
- halewcza nalezy poznac by o nim cos powiedziec
- a innych w czambul potepiasz
-> to jest nie spojne,
-> mozna to nazwac hipokryzja (trudne słowo! ale postaraj sie zrozumiec)
zobacz wątek