Pies sąsiada ujada wyje szczeka ujada wyje szczeka od 6.30 do 17.30 dopóki wlasciciel nie wróci. Codziennie. A nie daj boszszsz sąsiad idzie na nocne party i zostawia psa samego. Gdzie tu...
rozwiń
Pies sąsiada ujada wyje szczeka ujada wyje szczeka od 6.30 do 17.30 dopóki wlasciciel nie wróci. Codziennie. A nie daj boszszsz sąsiad idzie na nocne party i zostawia psa samego. Gdzie tu empatia... mam syna z autyzmem. I co teraz? Co zrobić z tym egoistycznym psem który nie szanuje choroby mojego syna?
zobacz wątek