"Braterstwo wilków"
po raz kolejny oglądam ten francuski film kostiumowy i po raz kolejny zapiera mi dech gdy widze moją ukochaną scenę..
Cudowne zdjecia, gdy wiejskie dziewczę zchodzi do głębokiej jamy w...
rozwiń
po raz kolejny oglądam ten francuski film kostiumowy i po raz kolejny zapiera mi dech gdy widze moją ukochaną scenę..
Cudowne zdjecia, gdy wiejskie dziewczę zchodzi do głębokiej jamy w poszukiwaniu zagubionego jagnięcia, ślizga się na błotnistych ścianach zagłębienia...
A potem słyszy zew Bestii.. i te jej oczy, gdy się ogląda, bezskuteczne starania by wydostać się z jamy...w końcu upadek na dno jamy, w sam środek błota przykrytego cienką warstewką wody i jesiennych liści...
...zew Bestii...
koniec sceny...
zobacz wątek