Odpowiadasz na:

Film - może byc. Zgodność z książką - beznadziejna.

Ogólnie film nie jest zupełnie beznadziejny. Jednak zgodność z książką "Hobbit"
jest bardzo mała. Za dużo nawiązań do "Władcy Pierścieni", które oczywiście
nie wszystkie zgodne są nawet... rozwiń

Ogólnie film nie jest zupełnie beznadziejny. Jednak zgodność z książką "Hobbit"
jest bardzo mała. Za dużo nawiązań do "Władcy Pierścieni", które oczywiście
nie wszystkie zgodne są nawet z "Drużyną Pierścienia". Na przykład wyprawa
(oczywiście zupełnie samego) do Dol Guldur nie zgadza się z fragmentem
I części "Władcy Pierścieni". Jest tam wyraźnie napisane, że zakon czarodziejów
Gandalfa poszedł do wieży w Mrocznej Puszczy i wygonili stamtąd Saurona.
W filmie "Hobbit. Niezwykła podróż" zmieniono trochę fabułę dorzucając tam tego
bladego orka Azoga i jego bandę. W książce Hobbit nie ma ani jednego miejsca,
gdzie pojawiłyby się orki, a już na pewno walka z nimi nie zajmowała 1/3 książki.
Bezsensowne były także inne zdarzenia. W książce Bolg był wielkim goblinem,
który zebrał wielką armię goblinów ( a nie orków i nie w Dol Guldur) i ruszył w stronę Samotnej Góry. W filmie przedstawiono go jako dowódcę oddziału orków,
który otrzymał od bladego orka zadanie, aby zabić krasnoludy. Do tego w książce nie było nic o Tauriel, a Tharanduil był chciwym elfickim królem, który
chciał uwolnić kompanię Thorina, jeżeli obiecają im część zdobyczy.
Po za tym za dużo uciekania przed smokiem. I oczym będzie 3. część???
Przecież wystarczyłoby jeszcze 15 - 20 min. i mógłby być koniec.
Jak oni to będą rozciągać to ja pojęcia nie mam.
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem.
Jeśli tak, to jeszcze dopisze w innym komentarzu.

zobacz wątek
11 lat temu
~Krzysiu

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry