"Do poety"
"Żarłem jak dzikie zwierzę, warcząc nad jedzeniem,
Zwykła kartka papieru
Wydawała się cudem
Spadającym z nieba na ciemny las.
Piłem jak dzikie zwierzę, chłepcząc wodę...
rozwiń
"Żarłem jak dzikie zwierzę, warcząc nad jedzeniem,
Zwykła kartka papieru
Wydawała się cudem
Spadającym z nieba na ciemny las.
Piłem jak dzikie zwierzę, chłepcząc wodę językiem,
Mocząc sobie długie bokobrody,
Mierząc własne życie nie na miesiące czy lata,
Lecz godziny.
I każdego wieczoru
Zdziwiony, że jeszcze żyję,
Powtarzałem wiersze,
Tak jakbym słyszał twój głos.
I szeptałem je jak modlitwy,
I czciłem je jak wodę życia,
Jak ikonę uratowaną w boju,
Jak gwiazdę przewodnią.
Były moją jedyną więzią z innym życiem
Tam, gdzie świat nas dławił
Codziennym brudem
A śmierć deptała nam po piętach."
Warłam Szałamow
(tłum. pomoc. Gala Winogradowa)
zobacz wątek