Re: Homofobiczny wyścig rowerowy?
Wiesz - aby dyskutować na poziomie trzeba sie przede wszystkim wykazać choćby szczątkową znajomością tematu i umiejętności logicznego myślenia. Autor wątku (czy owego listu) nie wykazał sie ani...
rozwiń
Wiesz - aby dyskutować na poziomie trzeba sie przede wszystkim wykazać choćby szczątkową znajomością tematu i umiejętności logicznego myślenia. Autor wątku (czy owego listu) nie wykazał sie ani jednym ani drugim. Dał za to popis braku wiedzy z zakresu sportu, ignorancji w temacie oraz kompletnej nieumiejętności logicznego myślenia.
Wiec nie dziw sie iż stał sie obiektem kpin. Nie wynika to z homofobii a poprostu żenująco niskiego poziomu tego całego listu. I to jest prawdziwy „żal” iż mniejszości seksualne stawiają na czele organizacji walczacej o ich prawa osoby o tak miernym poziomie intelektualnym.
zobacz wątek