Odpowiadasz na:

Re: Homofobiczny wyścig rowerowy?

no dobrze. Pobawmy sie w małą symulację. Co twoim zdaniem powinien zrobić organizator takiej imprezy aby mniejszości były zadowolone? Ja wyjścia widzę trzy.

1.
Zezwolić... rozwiń

no dobrze. Pobawmy sie w małą symulację. Co twoim zdaniem powinien zrobić organizator takiej imprezy aby mniejszości były zadowolone? Ja wyjścia widzę trzy.

1.
Zezwolić mniejszością na udział homoseksualnych par jednopłciowych.
Wyjscie powiedzmy niesportowe. Takie pary dostały by potężny handicap. I gdzie tu równouprawnienie?
Ponad to formularz zgłoszenia musiałby zawierać rubryczkę orientacja seksualna czym jak rozumiesz musiałby sie zainteresować inspektor danych osobowych :D

2.
Zezwolić na udział par dowolnych.
No niby można - ale niby czemu? Ostatecznie para mieszane to formuła sportowa sprawdzjąca sie w wielu dyscyplinach od wielu lat i chyba nie ma sensu z niej rezygnować bo ktoś może bo ktoś może mieć „wątpliwości”
Ponadto wprowadzenie par "dowolnych" zniszczyło by całą idee imprezy bo większość stanowiły by pary męskie. I prawdopodobnie nie byli by to geje.
No chyba zeby na plakacie było dwóch panów i serduszko ale wówczas frekwencja była by raczej słaba :D

3.
Zmienić nazwę imprezy
Oczywiście - przedstawiciel 2% mniejszości ma decydować w jakich sytuacjach można a w jakich nie można używać słowa MIŁOŚĆ.
Jak dla mnie pełen surrealizm rodem z franca kafki

sorry Winnetou - zarzuty pona tomasza sa naprawde głupie i zapewniem cie iż ten przypadek przejdzie do historii "idotyzmów poprawności politycznej" opowiadanych na imprezach.
Z taką bzdurą jak ten protest czy co to tam było naprawdę ciężko dyskutować.

zobacz wątek
14 lat temu
qrt

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry