Hossie mowimy NIE!!

Jak pisał mój poprzednik!!
Należy zwrócić uwagę na formę umowy!! Oddaliśmy umowę do analizy do dwóch niezależnych prawników: obie analizy były negatywne:
1. Developer nie chce podpisać umowy w formie aktu notarialnego: termin odbioru czerwiec 2012, zasłania się tym, że etap budowy nie pozwala na podpisanie umowy w formie aktu. Dziwnę tylko, że inni developerzy nie robią takich problemów i proponują takie umowy nawet wtedy, kiedy nie ma jeszcze pozwolenia na budowę. Nasi prawnicy również stwierdzili, że jest to tylko wymysł naszego developera, który nawet nie potrafi jasno i konkretnie wytłumaczyć dlaczego nie chce podpisać umowy w formie aktu oraz kiedy będzie to możliwe.
2. Waloryzacja ceny - co prawda jest legalna, ale zaliczona została do klauzul niedozwolonych.
3. Zbyt wysokie kary umowne, tj. 5% ceny - kolejna klauzula niedozwolona.
4. Brak zapisu w umowie dot. bezciężarowego wyodrębnienia lokalu.

Czy waszym zdaniem Hossa jest developerem, któremu można zaufać? Developer informuje, iż zajmuje I miejsce wśród developerów trójmiejskich. Ale pod jakim względem są najlepsi? Może takim, że budują najszybciej? Że realizują najwięcej inwestycji? Jakie ma to znaczenie dla nas? dla klientów? Żadne. Dla mnie przede wszystkim liczy się bezpieczeństwo, a Hossa, akurat nie daje odczuć, iż w jakikolwiek sposób dba o bezpieczeństwo klienta.
Proszę wszystkich zainteresowanych o dokładne wczytanie się w umowę, zanim cokolwiek podpiszecie.

Pozdrawiam.