Pół żartem pół serio...
Bez święceń by się nie dało???
Nie mój hotel, nie moje małpy, ale w poważnym świecie biznesu, hotelarstwa, turystyki chyba powinniśmy być poważni? Przecinanie wstęg przez osoby związane z...
rozwiń
Bez święceń by się nie dało???
Nie mój hotel, nie moje małpy, ale w poważnym świecie biznesu, hotelarstwa, turystyki chyba powinniśmy być poważni? Przecinanie wstęg przez osoby związane z kościołem... Niesmaczne! Jeszcze konfesjonał przy recepcji, kelner z dodatkową "tacą" i mydełka - figurki... No, chyba, że to biznes!!!
zobacz wątek