Moje zdanie dotyczące manicure i pedicure hybrydowego było już wyrobione, albo źle położone albo po kilku dniach odpryskiwał, ale jako, że świadkowałam i musiałam mieć super pazury przez kilka dni wybrałam się do Lily Rose w 3mieście i byłam zaskoczona. Momentami wręcz odpływałam ;-) Kosmetyczka nie pozwoliła sobie na żadną gafę, nie skaleczyła mi żadnej skórki (co zwykle robiono) a efekt i zdobienia po prostu bajka! Polecam!