Odpowiadasz na:

Re: i gdzie się podział nasz biedny marTinez? ;)

kiedyś w moim domu ktoś gotował obiady i prosił żebym nakładała na talerze i podawała do stołu, to będzie mu się wydawało, ze to jednak ja gotowałam - nie ma to jak oszukać umysł ;):D

kiedyś w moim domu ktoś gotował obiady i prosił żebym nakładała na talerze i podawała do stołu, to będzie mu się wydawało, ze to jednak ja gotowałam - nie ma to jak oszukać umysł ;):D

zobacz wątek
11 lat temu
.k.a.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry