Odpowiadasz na:

Aik

Twe slowa sa czasem nieobliczalne.Zdaje mi sie, nasz stosunek do siebie jest w tej chwili identyczny...pelen niepewnosci i podejrzen, ale mimo wszystko nadziei, e moze jednak to drugie nie... rozwiń

Twe slowa sa czasem nieobliczalne.Zdaje mi sie, nasz stosunek do siebie jest w tej chwili identyczny...pelen niepewnosci i podejrzen, ale mimo wszystko nadziei, e moze jednak to drugie nie klamie...
Coz...pisze prawde. W imie Montsegur, Queribus Foix i Carcassonne...
A co do ewangelii Sw. Jana...wiesz, mam sprzeczne zrodla na ten tamat. Sciagnieto mi kiedys z internetu Katarski rytual z Lyonu, bodajze Apallaramentum(moglam zrobic blad w pisowni). Tam jest jak byk napisane, ze Doskonali czytali fragm.Sw. Jana.Podobnie w "Zyciu codziennym Katarow" Rene Nelly wspominal o tej Ewangelii. Te sprzecznosco wynikaja tez stad, ze sami katarzy mieli rozne zdania. Jedni mniej, inni bardziej radykalni.niektorzy mogli uznawac jedne fragm.ewangelii, odrzucajac inne. Dwoch Bogow??? To tez wynik tych sprzecznosci. Sama sie troche gubie w dualizmie i czytam aktualnie historie gnozy, ale jesli pisze o Bogu, to o tym prawdziwym, Stworcy wszechswiata i duchowych istot, a nie Rex Mundi...
Katarskie pozdrowienia.

zobacz wątek
24 lata temu
~Esclarmonde

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry