Alchemik, Esclarmonde
jechalam dzis tramwajem i widzialam okropny wypadek, czlowiek wpadl pod tramwaj ktory nadjezdzal z drugiej strony. Nikt nie pofatygowal sie pomoc rannemu. Nienawidze niezdrowej ciekawosci!...
rozwiń
jechalam dzis tramwajem i widzialam okropny wypadek, czlowiek wpadl pod tramwaj ktory nadjezdzal z drugiej strony. Nikt nie pofatygowal sie pomoc rannemu. Nienawidze niezdrowej ciekawosci! Sensacja! Czlowiek pod tramwajem! Ale nikt nie domyslil sie ze przeciez nalezaloby chociaz go przykryc by snieg nie padal na lezacego... Tlumek spory i... kazdy sie tylko gapi. Zupelnie jak w tej piosence:
"Siedzi w tramwaju czlowiek z lisciem na glowie,
nikt mu go nie zdejmie
nikt mu nic nie powie
tylko sie kazdy gapi..."
Znieczulica, "tumiwisizm", czy strach? Jak myslicie?
zobacz wątek
