Odpowiadasz na:

Re: I po rowerze....:(

juz poglaskalem mojego aggressorka...

zwroce uwage jakbym co widzial, ale na twoim miejscy zapostowalbym jeszcze na forach w poludniowej polsce - ponoc rowery o ile nie sa rozbierane... rozwiń

juz poglaskalem mojego aggressorka...

zwroce uwage jakbym co widzial, ale na twoim miejscy zapostowalbym jeszcze na forach w poludniowej polsce - ponoc rowery o ile nie sa rozbierane na czesci wedruja od rau na drugi koniec kraju......

masz szanse - taka landryna musi sie rzucic w oczy

zobacz wątek
20 lat temu
~grisza

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry