Re: I po rowerze....:(
Mi też skradziono rower, jakiś czas temu (5 może z 6 lat temu) i to jak kolesie wynosili mi rower w biały dzień(!) podobno widziało kilka osób. Na policji złożyłem zgłoszenie, licząc że...
rozwiń
Mi też skradziono rower, jakiś czas temu (5 może z 6 lat temu) i to jak kolesie wynosili mi rower w biały dzień(!) podobno widziało kilka osób. Na policji złożyłem zgłoszenie, licząc że przesłuchają świadków zdarzenia(co zresztą mi powiedziano że niezwłocznie zrobią) jednak nigdy nic takie się nie stało. Podejżewam że policja nawet nie rusza palcem w bucie żeby zatrzymać złodzieji rowerów, z tego co wiem to oni po prostu odkładają wszystkie papiery do szuflad i na tym się kończy ich działalność. Policja powinna być bardziej aktywna w łapaniu złodzieji rowerów.
P.S. Jakby ktoś widział srebrnego(z czarnymi dodatkiami) Schauffa Banana SX(? - nie jestem do końca pewien nazwy) to prosze aby dał mi znać. Pisze to ponieważ nie jeździ za dużo takich rowerów, przynajmniej u nas w 3city.
Pozdrawiam i życze odnalezienia ukradzionego rowerka.
zobacz wątek
