Póki co, ubezpieczenia psów są dla większosci ludzi mocno nieopłacalne. I mam nadzieję, że tak pozostanie.
Nietrudno mi sobie wyobrazić, że gdyby się opłacały, znalazłoby się więcej chętnych...
rozwiń
Póki co, ubezpieczenia psów są dla większosci ludzi mocno nieopłacalne. I mam nadzieję, że tak pozostanie.
Nietrudno mi sobie wyobrazić, że gdyby się opłacały, znalazłoby się więcej chętnych na zawieranie takich ubezpieczeń ale i ilość "nieszczęśliwych wypadków" psów drastycznie by wzrosła.
Skoro są ludzie gotowi sobie samemu cos zrobić, byle dostać paręset czy parę tysiecy złotych odszkodowania, to co dopiero, gdyby mogli dostać te pieniądze za wypadek swojego Burka?
Co innego OC - tu każdy normalny właściciel psa powinien mieć to ubezpieczenie. I często ma (np. w OC swojego mieszkania) choć nawet sobie nie zdaje z tego sprawy.
zobacz wątek