Widok
bd napisał(a):
> a co to znaczy ukończył????
> przecierz wystarczy wystartować, zebrać 1 ounkt, pojechac na
> metę i jest "ukończenie", co to za wyczyn????
> pozatym 16-latków jest pełno.....
Ten 14-latek Krzysiek ukończył trasę pieszą (to był chyba Kwidzyn). Pamiętam, że szedł z Wesołym Jędrusiem.
Andrzeju nieprawdaż?
> a co to znaczy ukończył????
> przecierz wystarczy wystartować, zebrać 1 ounkt, pojechac na
> metę i jest "ukończenie", co to za wyczyn????
> pozatym 16-latków jest pełno.....
Ten 14-latek Krzysiek ukończył trasę pieszą (to był chyba Kwidzyn). Pamiętam, że szedł z Wesołym Jędrusiem.
Andrzeju nieprawdaż?
Prawie się zgadza. Ten 14-latek to Krzysiek Gajdziński. Było to w Drzewinie. Krzysiek szedł pod moją opieką i początkowo zakładał przejście tylko pierwszej pętli. Metę osiągnęliśmy po 23 godzinach i 25 minutach marszu jako ostatni z 64 osób, które zaliczyły całą trasę (wystartowało ponad 340 osób). Bliższe okoliczności tamtego pamiętnego Harpagana w relacji na mojej stronie http://andrzejsochon.webpark.pl
Pozdrawiam i gratuluję wszystkim, którzy odważyli się zmierzyć z własnymi słabościami.
Pozdrawiam i gratuluję wszystkim, którzy odważyli się zmierzyć z własnymi słabościami.
W Kościerzynie - startowałem na trasie rowerowej z moją Żoną, która była wtedy (o czym oczywiście nie mieliśmy pojęcia) w 4 tygodniu ciąży :)) Tak więc nasz syn Stefan brał udział w Harpaganie już w wieku prenatanlnym :)) W Bożympolu startowałem już na TR bez Żony - bo synek jest za mały, ale mam nadzieję, że za 2-3 lata wsadzę go do siodełka dla dzieci i pojedziemy na Hapragana we trójkę (oczywiście o ile pogoda na to pozwoli - z maluchem nie będziemy się wygłupiać w ekstremalnych warunkach). Pozdrawiam wszystkich młodych, którym się CHCE !!! To ważne, że chce Wam się startować w takich zawodach. Ale się rozpisałem - sorry :)!