Impuls

Chyba ten komentarz pisze pracownik. Klatki bez okien, teren rekreacyjny - ławeczki i huśtawka, no - jeszcze drabinka -dla wszystkich grup wiekowych!!!
Okoliczne tereny zielone i rekreacyjno - sportowe są prywatną własnością, niech mieszkańcy Ipulsu nie liczą, że z nich skorzystają. Niech im deweloper zapewni, tereny do rekreacji , a nie szykuje "kołchoz", gdzie mieszkańcy z okna będą mogli sobie rękę podawać. Żądajcie od dewelopera całego planowanego zagospodarowania terenu, będziecie mieć obraz, w co się pakujecie, bo obudzicie się z ręką w nocniku.

...niż oklejone styropianem bloki z wielkiej płyty systemu Wk70 jakich pełno dookoła. Najlepiej kupić mieszkanie w pokomunistycznym bloku i zabronić budowania czegokolwiek w promieniu 10 km.

I Ty kiedyś będziesz mieszkał w starym budynku,Ci ludzie są zadowolenie ,że maja mieszkanie ,że wychowali swoje dzieci w tych mieszkaniach, ze nie spłacają kredytów hipotecznych.Faktem jest, że jeżeli nowi mieszkańcy tych budynków nie będą korzystać z zieleni innych to teren rekreacyjny jest mikroskopowy i wiemy dla czego .

Przecież zupełnie nie o to chodzi - niech mieszkają, ja nie mam z tym problemu. Co do kredytów hipotecznych to pewien odsetek tych osób również płaci te kredyty; nie wszyscy kupują na kredyt mieszkania nowe. Dziwi mnie tylko oburzenie co poniektórych ludzi którym przeszkadza dosłownie wszystko. Teren dawnego pasa też zostanie zabudowany, i co zrobisz? Nic nie zrobisz. Pani Annie proponuję postawienie strażników przy każdym placu zabaw i legitymowanie wchodzących dzieci pod kątem miejsca zamieszkania.

Zapomnieli dodać, że tuż przed budynkami blue i yellow (swoją drogą czy naprawdę już brakuje słów w przebogatym języku polskim, by używać rodzimych określeń???) powstaną wysokościowce, które zabiorą słońce i widok na cokolwiek. Zresztą i bez nich widok jest dość marny

Co do nazwy masz raję to tak po amerykańsku w końcu Europa,zaś co się tyczy tych wysokich budynków , które powstaną to faktycznie nie ciekawie .

..mieszkania z widokiem na las, to nie kupujesz w takim miejscu, proste. Nie zauważyłem by ktoś na siłe zmuszał do kupowania czegokolwiek. Co do planownych inwestycji i zabudowy, to wszystko masz napisane w prospekcie lokalu, A to że ludzie nie czytają, to juz ich problem.

Naprawdę? Rany, a ja myślałem, że deweloper zasadzi mi tam las pod oknem. Co za pech

jak kupowałam mieszkanie w blue, to mówili, ze etap II nie przekroczy 6 kond...
jak zawsze

Nam przy zakupie w Yellow mówili o dominancie na 8 pieter

czyli budynek grey teraz pięknie zrobi cień dla placu zabaw i budynku blue :)

Nie martwcie się wszystkich pogodzą osiemnastopiętrowe budynki Budimexu po drugiej stronie ulicy.
Będzie cień aż do ETC :)

Deweloper na etapie kupna mieszkania bez problemów udostępniał analizę zacienienia budynków i terenu więc jeśli komuś to nie pasowało to nie musiał kupować mieszkania.
To oczywiste że większość chciałaby mieć doskonale skomunikowane mieszkania, w dobrej lokalizacji, nasłonecznione, ciche, najlepiej bez sąsiadów i w cenie maks. 4k/m2 ale sorry, takie rzeczy to tylko w ....

Swego czasu oglądałem jedno z mieszkań deweloperskich (nie w Gdańsku). Z wstępnych oględzin mieszkania wywnioskowałem, że słoneczka w mieszkaniu zbyt często oglądał nie będę. Są jednak przepisy zobowiązujące do zapewnienia minimalnego czasu (1,5h, o ile sobie przypominam) w ciągu doby, przynajmniej w jednym pokoju. Umówiłem się z przedstawicielem dewelopera późnym popołudniem, bo mieszkanie miało zachodnią ekspozycję. Niestety słoneczka w mieszkaniu nie zastałem. Podobno słońce oświetlało mieszkanie nieco wcześniej. Poprosiłem, aby deweloper określił konkretną godzinę, o której wspólnie dokonamy sprawdzenia. Po kilku dniach otrzymałem odpowiedź, że o tej porze roku niestety słońca w tym mieszkaniu nie ujrzę.
Do lata już nie czekałem, ... z zakupu mieszkania zrezygnowałem :-)