Jestem kinomanem,
ale w kinie nie byłem już kilka lat. Nie mam zamiaru męczyć się głupimi reklamami, smrodem kukurydzy a nade wszystko straszliwym, potwornym rykiem płynącym z głośników. Marzy mi się kino, bez...
ale w kinie nie byłem już kilka lat. Nie mam zamiaru męczyć się głupimi reklamami, smrodem kukurydzy a nade wszystko straszliwym, potwornym rykiem płynącym z głośników. Marzy mi się kino, bez powyższych atrakcji.
zobacz wątek