Nie jestem pewien do kogo się zwracasz, ale ja nie mam nic wspólnego z deweloperem - poza byciem klientem :)
Cały teren dookoła zbiornika łabędzia jest chyba podmokły? Tak mi się wydaje....
rozwiń
Nie jestem pewien do kogo się zwracasz, ale ja nie mam nic wspólnego z deweloperem - poza byciem klientem :)
Cały teren dookoła zbiornika łabędzia jest chyba podmokły? Tak mi się wydaje. Dlatego są płyty fundamentowe a nie ławy.
Porozmawiać można z osobami, które mieszkają w Odetta na przeciwko - można łatwo zweryfikować to, co wypisuje tutaj pewna Pani. Ja tak zrobiłem. Okaże się, że 5 z 6 rodzin mieszka i są zadowoleni, tylko jedna Pani odebrać domu nie chce. Nikt z sąsiadów nie wie dlaczego.
zobacz wątek