Bzdurki, bzdurki - jak zawsze
Szanowny Panie, to chyba nie z tymi sąsiadami raczył Pan rozmawiać ale cóż, nie będziemy psuć Pana dobrego samopoczucia, chociaż telefony w sprawie napraw usterek podobno się urywają. A tak serio -...
rozwiń
Szanowny Panie, to chyba nie z tymi sąsiadami raczył Pan rozmawiać ale cóż, nie będziemy psuć Pana dobrego samopoczucia, chociaż telefony w sprawie napraw usterek podobno się urywają. A tak serio - zalecamy daleko idącą ostrożność w wygłaszaniu takich sądów na nasz temat. Powtarzamy po raz setny - to deweloper Moderhouse odmówił nam wydania w 100% opłaconego domu i przetrzymuje nasz dom oraz naszą własność wewnątrz domu od ponad roku. Może Pan uważać, że kłamstwo powtórzone sto razy staje się prawdą ale niestety nie w tym przypadku. Tego dowiedzie toczące się postępowanie karne i cywilne. Zresztą o fakcie istnienia tych postępowań również doskonale Pan wie :) Pozdrawiamy serdecznie i miłego dnia! P.S. Wydawanie fałszywych osądów na temat uszkodzenia konstrukcji bez opinii rzeczoznawcy jest więcej niż zabawne, jest wręcz kompromitujące osoby wygłaszające. Rozumiem, że zamieszkany już w połowie bliźniak ma uszkodzoną konstrukcję? :) Fascynujące.
zobacz wątek