Widok
Irytujące
Kolarstwem w Polsce czy innymi dziedzinami sportu zaczynają się interesować dopiero gdy pojawi się jakiś ponadprzeciętny zawodnik.
A normalnie kolarstwo jest na samych tyłach gazet, nawet czasem nie ma wcale, albo kilka cm kw. poświęcone.
Lechia kojarzy się tylko z piłką nożną a kiedyś to był klub wszechstronny, właśnie między innymi kolarstwo to była kiedyś Lechia.
Znałem faceta prawie dwa razy starszego ode mnie, który w Lechii jeździł.
A normalnie kolarstwo jest na samych tyłach gazet, nawet czasem nie ma wcale, albo kilka cm kw. poświęcone.
Lechia kojarzy się tylko z piłką nożną a kiedyś to był klub wszechstronny, właśnie między innymi kolarstwo to była kiedyś Lechia.
Znałem faceta prawie dwa razy starszego ode mnie, który w Lechii jeździł.
Zgadza się: LECHIA Gdańsk w latach 60-/70-tych miała sekcję kolarską.
Nie wiem, kiedy zakończyła działalność.
Prawda jest również taka, że - z całym szacunkiem dla gdańskich szosowych górali - w naszym rejonie nie ma tras, na których można by osiągnąć mistrzostwo. Rozwiązaniem jest przeniesienie się w rejony podgórskie i to niekoniecznie polskie.
Toru kolarskiego też nie ma, czyli KICHA!!!
Nie wiem, kiedy zakończyła działalność.
Prawda jest również taka, że - z całym szacunkiem dla gdańskich szosowych górali - w naszym rejonie nie ma tras, na których można by osiągnąć mistrzostwo. Rozwiązaniem jest przeniesienie się w rejony podgórskie i to niekoniecznie polskie.
Toru kolarskiego też nie ma, czyli KICHA!!!
Media serwują to co jest akurat na topie, co pociąga za sobą zainteresowanie odbiorców i zwiększa popyt na informację, wiec media dają ich więcej i tak to się nakręca..
Inna sprawa że ze sportowcami swiatowej klasy u nas słabo (co wynika ze słabej pracy u podstaw), wiec każde takie zwycięstwo jest czymś rzadkim. No ale jak mają być sukcesy jak u nas nie ma ogólnodostępnej infrastruktury sportowej, a jak jest to najczęsciej w oplakanym stanie. Mistrzowie olimpijscy muszą korzystać z okazji szumu medialnego żeby apelować o budowę obiektów - tor dla łyżwiarzy, tor rolkowy dla narciarzy etc... Nie ma narzędzi, nie ma efektów - proste.
Inna sprawa że ze sportowcami swiatowej klasy u nas słabo (co wynika ze słabej pracy u podstaw), wiec każde takie zwycięstwo jest czymś rzadkim. No ale jak mają być sukcesy jak u nas nie ma ogólnodostępnej infrastruktury sportowej, a jak jest to najczęsciej w oplakanym stanie. Mistrzowie olimpijscy muszą korzystać z okazji szumu medialnego żeby apelować o budowę obiektów - tor dla łyżwiarzy, tor rolkowy dla narciarzy etc... Nie ma narzędzi, nie ma efektów - proste.