Siedem dni przesyłka tkwiła w punkcie. Ruszyła po zmianie sposobu odbioru (zamiast kurier pkt DPD). Dziwnym trafem problemy nasiliły się po złożeniu skargi na kuriera. Kontakt tylko za pomocą bota lub formularza bezskuteczny. To kolejna przesyłka, której nie mogę znaleźć lub otrzymać. Teraz, gdy zamawiam, najpierw upewniam się, że dostawcą nie będzie DPD.