zorro
niezle ze go wpuscili do bazyliki mariackiej z tym calym sprzetem. kiedys poszedlem sobie (zimą) posluchac tam muzyki i nagle podbiega jakis lysy facet i szturcha mnie swoim paluchem mowiac...
rozwiń
niezle ze go wpuscili do bazyliki mariackiej z tym calym sprzetem. kiedys poszedlem sobie (zimą) posluchac tam muzyki i nagle podbiega jakis lysy facet i szturcha mnie swoim paluchem mowiac "zdejmij czapke, jestes w kosciele" i patrzy na mnie tak jak ci kolesie z dworca w sobote po 23 w cieply lipcowy wieczor. okazalo sie ze to ochroniarz z bazlyliki, ale podejrzewam, ze wieczorami bawi sie w "zig heil". a co do Jacaszka, mysle, ze moze nie powinien myslec o karierze w undergruondzie czy gdziekolwiek, tylko robic raczej konsekwentnie to co robi, bo to ma wartosc sama w sobie i nawet jesli rozumiem, ze potrzebuje uznania, zeby to potwierdzilo jakby jakosc tego co robi, to napewno zaoszczedzi sobie frustracji, a tak czy inaczej wyplynie jakos.
zobacz wątek