Widok
Jak powinno wyglądać ogłoszenie o pracę
Pozwalam sobie na umieszczenie treści jednego z tutejszych ogłoszeń o pracę - świetnie napisane, zupełnie jak nie u nas....
Szkoda że wszystkie ogłoszenia o pracę tak nie wyglądają :(
Nie chcę żeby wyszła jakaś reklama bo nikt mi za to nie płaci ale firma jest sama w sobie na tyle ciekawa że warto o niej wspomnieć
"PRACA NA PRODUKCJI NACZEP CIĘŻAROWYCH ORAZ KONTENERÓW
Firma CIMC TRAILER POLAND poszukuje pracownikow na stanowisko Monter naczep.
Sam pracuje na tym stanowisku wiec mogę Ci powiedzieć jak tam jest od strony zwykłego pracownika.
Wynagrodzenie ok. 2400 zł netto + premia co miesiąc po 3 miesiącach próbnych.
Zatrudnienie : Umowa o pracę, cały etat.
Praca w godzinach 7:15 - 15:30
Numer do mnie : 512... wyświetl numer
Adres hali produkcyjnej ul. Handlowa 21 Z tyłu VISTALU CONSTRUCTION
Zadzwon to powiem Ci co i jak, gdy bedziesz zainteresowany to podam numer do kierownika. "
Szkoda że wszystkie ogłoszenia o pracę tak nie wyglądają :(
Nie chcę żeby wyszła jakaś reklama bo nikt mi za to nie płaci ale firma jest sama w sobie na tyle ciekawa że warto o niej wspomnieć
"PRACA NA PRODUKCJI NACZEP CIĘŻAROWYCH ORAZ KONTENERÓW
Firma CIMC TRAILER POLAND poszukuje pracownikow na stanowisko Monter naczep.
Sam pracuje na tym stanowisku wiec mogę Ci powiedzieć jak tam jest od strony zwykłego pracownika.
Wynagrodzenie ok. 2400 zł netto + premia co miesiąc po 3 miesiącach próbnych.
Zatrudnienie : Umowa o pracę, cały etat.
Praca w godzinach 7:15 - 15:30
Numer do mnie : 512... wyświetl numer
Adres hali produkcyjnej ul. Handlowa 21 Z tyłu VISTALU CONSTRUCTION
Zadzwon to powiem Ci co i jak, gdy bedziesz zainteresowany to podam numer do kierownika. "
Tego się doczytałem. Ogłoszenie napisane jest w pierwszej osobie więc zakładam że napisał je pracownik produkcji (lub ktoś, kto się za takiego podaje), który odbierze telefon. Stąd moje pytanie dlaczego ktoś taki prowadzi rekrutację? Pewnie chętnych brak więc pozytywna opinia "zadowolonego pracownika" ma być bardziej wiarygodna i zachęcająca dla zatrudniającego się niż rozmowa z rekruterem. Dopiero po takiej "zachęcie" mamy rozmawiać z oficjalnym przedstawicielem firmy. Dla mnie to trochę naciągane.
A dla mnie idealnie, może nawet zbyt idealnie....
Ogłoszenie ogłoszeniem, potem zaproszenie na rozmowę gdzie była gwiazda HR i kierownik, który nie ma zielonego pojęcia na czym polega praca jego podwładnego...mój i ich czas zmarnowany a wystarczyło by zrobić jak w tym ogłoszeniu, jeden telefon i wszystko jasne
dodatkowo zaangażowanie pracowników niższego szczebla, którzy będą pracować z tym człowiekiem docelowo, jest moim zdaniem posunięciem genialnym i innowacyjnym. Nawet jeśli jest to działanie czysto wizerunkowe, to trzeba przyznać że jest to standard jakiego nigdy u nas nie było, a moim zdaniem powinno.
Coś takiego mogłam zaobserwować jedynie w wielkich, bogatych, amerykańskich firmach.....coś unikaknego
Moim zdaniem taki proces informacyjno -pre selekcyjny to jest strzał w dziesiątkę i pokazuje podmiotowość procesu
Ogłoszenie ogłoszeniem, potem zaproszenie na rozmowę gdzie była gwiazda HR i kierownik, który nie ma zielonego pojęcia na czym polega praca jego podwładnego...mój i ich czas zmarnowany a wystarczyło by zrobić jak w tym ogłoszeniu, jeden telefon i wszystko jasne
dodatkowo zaangażowanie pracowników niższego szczebla, którzy będą pracować z tym człowiekiem docelowo, jest moim zdaniem posunięciem genialnym i innowacyjnym. Nawet jeśli jest to działanie czysto wizerunkowe, to trzeba przyznać że jest to standard jakiego nigdy u nas nie było, a moim zdaniem powinno.
Coś takiego mogłam zaobserwować jedynie w wielkich, bogatych, amerykańskich firmach.....coś unikaknego
Moim zdaniem taki proces informacyjno -pre selekcyjny to jest strzał w dziesiątkę i pokazuje podmiotowość procesu
Około 2400 netto, dalej nie warto czytać, ciekawe czy ta umowa to od razu czy po tych 3 m-cach próbnych? Praca na hali, zapewne słabo lub wcale ogrzewanej, domniemam że trzeba się nadźwigać. Ukrainiec weźmie. Jedyne co pozytywne to godz. pracy o ile ta wspomniana premia nie jest uzależniona od ilości przepracowanych nadliczbowych godzin. Po prostu następne ogłoszenie z serii "praca szuka człowieka". Mnie nie przekonała.
Jedno z nielicznych ogłoszeń które od razu ma podane warunki wynagrodzenia czyli konkret
to nie jest firma z serii wieczny poszukiwacz czy wyzyskiwacz Ukraińców, żaden stary wyjadacz
mają małą suwnicę i wózki widłowe, hala zwykły blaszak szału nie ma a czy zimno to nie wiem
moim zdaniem oferta skromna ale godna uwagi że względu na egzotyczny charakter firmy
to nie jest firma z serii wieczny poszukiwacz czy wyzyskiwacz Ukraińców, żaden stary wyjadacz
mają małą suwnicę i wózki widłowe, hala zwykły blaszak szału nie ma a czy zimno to nie wiem
moim zdaniem oferta skromna ale godna uwagi że względu na egzotyczny charakter firmy
CIMC Trailer to Chińska firma produkująca nie tylko naczepy. W Gdyni jest to typowa montownia z podzespołów całych kompletnych już naczep. Warunki pracy to raczej już XXI wiek i jednak nie blaszak!. Tam pracują również Chińczycy. Od samego początku mają trochę trudności ze znalezieniem pracowników. Szukali pracowników również przez Powiat.Urząd.Pracy w Gdyni i olx. W tym ogłoszeniu (pupgdynia) stawka była chyba nie więcej niż 2500 zł brutto i wymóg- uwaga !- podstawowa znajomość języka chińskiego ! Może obiecali jakiemuś pracownikowi, że jak znajdzie innego to będzie premia? Oferta również adresowana do grażdan z ukraińskom jazykom...
aby ściągnąć docelowo pracownika spoza UE trzeba z ogłoszeniem przejść przez PUP ale ogłoszenie tam jest dla piciu bo jest ten półroczny wymóg, inaczej nie mogli by swoich chinczyków legalnie ściągnąć
ekipa na miejscu jest mieszana pol-chin ale porozumiewają się głównie po angielsku i polsku,
Biorąc pod uwagę że kompletowali całą ekipę od podstawy to nie zauważyłam by w ciągu pół roku pojawiały się rekrutacje na te same stanowiska, chyba że wiecie coś czego ja nie wiem...
ekipa na miejscu jest mieszana pol-chin ale porozumiewają się głównie po angielsku i polsku,
Biorąc pod uwagę że kompletowali całą ekipę od podstawy to nie zauważyłam by w ciągu pół roku pojawiały się rekrutacje na te same stanowiska, chyba że wiecie coś czego ja nie wiem...
Ta firma jest w Polsce już dobre 2 lata jak nie więcej. W Szwecji coś im nie "wypaliło więc są w Polsce. Co do pracowników. W Polsce pracowało lub nadal pracuje dużo ludzi z Korei Północnej, był nawet jakiś niemiecki filmik. Po jego emisji w ciągu kilku miesięcy nastąpiła "ewakuacja" robotników z co bardziej "widocznych" na Polskim (Wybrzeże)- rynku pracy firm..Słowo "klucz" stocznie.