Widok
jak sie jezdzi autem to sie mowi ze sporo autobusow... ale do zadnego sie wejsc nie da takie przepelnione. sezon idzie teraz to bedzie masakra... a rada dzielnicy niczym sie nie zajmuje "place zabaw zlikwidowc! "bo po co... dzieci juz nie maja zadnego miejsca do zabawy. droga zmasakrowana ... zadnych festynow .. wezcie sie za coz wkoncu
a ja to bym wolała żeby wszystkie domki wykupili i polikwidowali z tej dzielnicy- niech nam zapłacą tyle żebyśmy mogli pokupować sobie mieszkania albo pobudować domy (w przypadku gdy ktoś mieszka w domku na rudnikach) i byłabym mega zadowolona. Kupilibyśmy z mężem za to mieszkanie w szeregowcu albo połowę bliźniaka na jakiejś porządnej dzielnicy z ludźmi którzy są na poziomie. A tak co mamy? co z tego że my mamy wszystko odnowione jak domki obok nas z każdej strony straszą swoją obskurnością ( aż wstyd gości zaprosić). Gdyby jeszcze każdy wziął się do roboty i jako tako odnowił te swoje domki to mogłoby to jakoś wyglądać jeszcze. Ogólnie marzę żeby Lotos odkupił od nas te domki i wyprowadzę się na dzielnicę gdzie mieszkają ludzie na poziomie a nie patologia!!!! (bez urazy dla tych co są normalni i porządni oczywiście)
podbijam temat , chciałabym kupic pol blizniaka na rudnikach tylko obawiam sie kto mieszka w drugiej polowce..jak to jest z ta patologia faktycznie? Bo w sumie nie ma miejsc gdzie jej nie ma..na pieknych osiedlach nawet zamknietych tez zdarza sie patologia niestety..wiem bo sama mieszkam i nie ma znaczenia poziom zycia patologia objawia sie w roznych postaciach :/