poprawić tekst!
Zgadzam się, że największym problemem jest tutaj sam tekst.
Żeby przedstawić postać jako bardziej dynamiczną od pozostałych nie wystarczy, aby aktor krzyczał i biegał po scenie. Żeby np...
rozwiń
Zgadzam się, że największym problemem jest tutaj sam tekst.
Żeby przedstawić postać jako bardziej dynamiczną od pozostałych nie wystarczy, aby aktor krzyczał i biegał po scenie. Żeby np "menelkę" przedstawić wiarygodnie nie wystarczą starania samej aktorki (strój, rozmazany makijaż, niechlujna mowa)...należałoby podłapać nieco środowiskowego slangu i tak napisać jej kwestie, aby został uwzględniony. Scenarzysta moim zdaniem się nie wysilił...każda postać mówiła takim samym językiem, przez co wszystkie były płaskie i bezbarwne, w dodatku używały momentami dość karkołomnych sformułowań.
Natomiast reżyseria i aktorzy - to wypadło bardzo zgrabnie, choć sztuka jako całość nie wniosła absolutnie nic nowego.
zobacz wątek