Jak walczyć z plagą pijanych kierowców?

Przede wszystkim przestań pić oraz zakładać idiotyczne tematy i będzie dobrze.

Jaki idiotyczny temat???
Moze nie podoba ci sie taki temat pijusie???
Jak cie zlapia po pijaku debilu to życzę ci aby ktos z twojej rodziny zginał w wypadku przejachjany przez takiego pijanego kierrowce jak ty

Tylko bez takich szczerych życzeń... :[
Z jednej strony nie warto faktycznie zaczynać takich tematów, bo to jest wałkowane od wieki wieków a i tak pijanych kierowców co raz więcej... z drugiej strony niektóre słowa mogą dotrzeć do tych, którzy po wypiciu % na siadanie za kierownicą właśnie się mają zdecydować - racja jest po obu stronach...
Najważniejsze jest jednak nie być egoistą, bo siadanie po pijaku za kółkiem jest właśnie tego największym wyrazem - "będę prowadzić bo nic mi nie jest" i często pijanemu kierowcy faktycznie - nic, a giną niewinni ludzie, którzy takie egoizmu nigdy w życiu nie okazali...

A co Ty cłopcze możesz?....przeczytaj pierwsze 4 wyrazy mojej wypowiedzi i już będziesz wiedział co zrobić? Tylko trzeba zakładać temat bo nie wiesz co zrobić.

Trzeba urealnić prawo. Wystarczy podnieść limit do poziomu unijnego, tj. 0.6 i 0.8 promila dla wykroczenia i przestępstwa. To nie pogorszy bezpieczeństwa, ale znacznie zmniejszy liczę pijanych kierowców.

E, to co najwyżej zmniejszy statystykę a bezpieczeństwo będzie nadal takie samo.