Widok
Film wart zobaczenia. C. Firth niesamowity, G.Rush jak zawsze genialny. Film ogląda się tak, że nie czuć upływu czasu, wciąga bez reszty w swoją czarująca opowieść. Nie zgadzam się z wcześniejszym komentarzem o hollywodsczyźnie, w szczególności, że film ma angielską produkcję, obsadę, rezyserie i scenariusz. Nie ma w nim nic z Hollywood. Mam nadzieję, że zgarnie najwięcej Oskarów
The King's Speech
Marvelous!!! Film świetny! Zarówno wątki historyczne zostały dość szczegółowo zachowane (na tyle ile można w 2 godzinnej projekcji), scenografia idealnie przedstawia ówczesny świat, tzn krajobraz, ubiory i wystrój wnętrz.
Postacie odegrane zostały naprawdę doskonale, tymbardziej iż jest to film historyczno - biograficzny, gdzie trudno jest idealnie zagrać króla...
Jedyny film, który warto obejrzeć zważwyszy na obecny repertuar kinowy.
Mówiąc krótko: Szczerze polecam! :)
Postacie odegrane zostały naprawdę doskonale, tymbardziej iż jest to film historyczno - biograficzny, gdzie trudno jest idealnie zagrać króla...
Jedyny film, który warto obejrzeć zważwyszy na obecny repertuar kinowy.
Mówiąc krótko: Szczerze polecam! :)
polecam ale żeby od razu tyle oscarów??
Film mi się bardzo podobał, ale jeśli którys z aktorów z tego filmu zasługiwal na Oscara, to razej drugoplanowy Geoffrey Rush. I chociaż nie widziałam innych filmów nominowanych w kategorii "najlepszy film", to jakoś nie mam przekonania, czy nie było lepszych od "Jak zostać krolem"....
bardzo spokojny
w tv reklamowali, że to niby komedia.. niesądze... film bardzo spokojny, ( glowny bohater filmu kiedyś w latach młodzieńczych równiez miał problemy z wymową, matka bohatera po spotkaniu literackim, na ktorym czytano ksiązake ww. tytułu filmu przyszła do do domu i powiedziala, że to rola dla niego i tak powstał film )
Bądźcie obiektywni.
Czy wszyscy ,którzy się tutaj wypowiadają obejrzeli wszystkie filmy nominowane do Oscara? Chyba nie, sądząc po zachwytach. Uważam ,iż King's Speech wypada trochę bezbarwnie przy innych świetnych produkcjach. Gra aktorska to nie wszystko,liczy się fabuła,opowiedziana historia. 12 nominacji do Oscara to jakieś nieporozumienie.Oscar dla reżysera KS to troche policzek dla tak świetnych reżyserów jak bracia Coen czy Fincher.
Ten sam ale inny
To lekki film w niektórych momentach zabarwiony delikatnym ale wyważonym humorem. Parta na faktach opowieść z początku 20 wieku, przedstawia dość nierzadki problem wielu z nas. Osobista walka ze stresem w ważnych momentach umiejętności publicznego odnalezienia własnej odwagi.
Polecam ten film dla par chcących spędzić swój czas na fajnym,życiowym filmie. 7/10
Polecam ten film dla par chcących spędzić swój czas na fajnym,życiowym filmie. 7/10
Siła przyjaźni...
To wartościowy film, pokazujący jak wielka może być siła przyjaźni, wsparcia, zrozumienia... Aby wyleczyć bohatera z przykrej przypadłości, jaką bez wątpienia jest jąkanie, trzeba było najpierw zajrzeć do jego duszy... A to uczynić może tylko prawdziwy przyjaciel..."Jak zostać królem" pokazuje również, że nie zawsze trzeba być wykwalifikowanym w danej dziedzinie, aby móc w niej odnosić sukcesy, jeśli tylko ma się ku temu odpowiednie predyspozycje, intuicję i życiowe doświadczenie... Zdecydowanym atutem tej produkcji jest kilka naprawdę zabawnych scen:-). Dodatkowy plus, jak dla mnie, za klimat minionej epoki, dawno już zapomniane stroje, sprzęty, modele samochodów, a w tym wszystkim Londyn... Warto się wybrać na ten film, szczególnie, że obecnie jest on wyświetlany w "Neptunie", a to kino też trochę jest, jak z innych czasów i to jest jego urok, który współgra z klimatem "Jak zostać królem"...