Odpowiadasz na:

Re: Jak zwalniają firmy?

W zdecydowanej większości "tu" przedsięborstwa, albo nie posiadają
kultury organizacyjnej, albo kandydat rzeczywście nie pracował,
tak, jak się wymaga i ma swoją (czyt. subiektywną... rozwiń

W zdecydowanej większości "tu" przedsięborstwa, albo nie posiadają
kultury organizacyjnej, albo kandydat rzeczywście nie pracował,
tak, jak się wymaga i ma swoją (czyt. subiektywną opinię, bo innej nigdy mieć nie będzie, to oczywiste! - żadna eureka..).
Piszę to dlatego, że się nauczyłem, jak nie ma wzmianki o kończącej się umowię, to będzie zwolnienie, ale to i tak nie znaczy,
że "zmniejszam obroty" w pracy, nigdy nie paliłem i nie zamierzam
"palić mostów", po sobie, choćby CEO był(..), jak znajdzie człowiek poszukiwany etat.
Jak jest rozmowa, na kilka dni przed, to można spokojnie robić swoje.
A w dniu wygaśniecią, podjeść do Pani kadrowej uśmiechnąć się, podpisać przedłużenie umowy, potem na "dwa słowa" do szefa
i powrót do obowiązków.

zobacz wątek
11 lat temu
~o.p.s.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry