Przypadkiem trafiliśmy tutaj w marcu 2019 roku na dość późny obiad .Dużym zaskoczeniem na plus były wielkie i do tego smaczne porcje. W sumie byliśmy 6-krotnie ,nawet raz wzięliśmy znajomych na obiad niedzielny.Wszystko było ok ,pomimo długiego oczekiwania w kolejce na stolik . Ale ostatni raz (i to był na pewno ostatni raz) totalne zaskoczenie .Tego dnia najgorszy obiad dostaliśmy. W polecanej zupie z botwinki pływały jakieś resztki różnistego mięsa i pozostałości po mięsie .Smak mdły i niewyrazisty. Zamówione placki ziemniaczane nie dość ,że spalone ,to do tego twarde .A polecona pizza z boczkiem(nie wiedzieć dlaczego ?) przez panią kelnerkę to była prawdziwa masakra . Pizza była zimnawa -plastry to sam boczek tłusty o bladym kolorze ,a jego smak okropny jakby spryskany "muchozolem".Próbowałem jeść bez tego śmierdzącego boczku ,ale nie dało się niestety zjeść pozostałej reszty bo przeszło to i na to.Nigdy więcej tego miejsca i stanowczo odradzam !!!

wypowiedź zmoderowana ( 2019-05-11 10:36:30)