Re: Jak żyć!!!
przykro mówić - mam to samo, jestem singielką i dodatkowo trudniej utrzymać się samemu ale nie zamierzam być z kimś dla pieniędzy, jest mi przykro bo głupia nie jestem i sroce spod ogona nie...
rozwiń
przykro mówić - mam to samo, jestem singielką i dodatkowo trudniej utrzymać się samemu ale nie zamierzam być z kimś dla pieniędzy, jest mi przykro bo głupia nie jestem i sroce spod ogona nie wyleciałam, ale o pracę jest trudno, mam wrażenie że liczy się frajerstwo a nie umiejętności - im bardziej zaniżam kwalifikacje (z managera na sprzedawcę czy kasjera w danej firmie) mam przynajmniej szansę na rozmowę kwalifikacyjną... w tej chwili jestem bezrobotna od miesiąca bo moja przełożona stwierdziła że się wywyższam- gdy zapytałam dlaczego- odp cyt. "używasz literackiego języka"... nie potrafię żyć w Polsce, nie kradnę, nie kłamię, nie plotkuję o ludziach... staram się być miła i uczynna dla wszystkich- nie ma dla mnie miejsca w tym kraju
co do rachunków- za jednoosobowy pokój (chociaż intymność to luksus w moim życiu z którego nie zrezygnuję) płacę 800zł w Gdańsku, do tego net i tel 120zł + miesięczny bilet komunikacji miejskiej 90zł = 1010zł ... wczoraj byłam na rozmowie i zaoferowali najniższą krajową czyli 1100zł na rękę... ja Ciebie rozumiem
zobacz wątek
