Widok
Jaka jest optymalna różnica wieku między partnerami?
Opinie do artykułu: Jaka jest optymalna różnica wieku między partnerami?.
Związki, w których partnerów dzieli duża różnica wieku, wzbudzają zainteresowanie otoczenia. Są tematem dyskusji i obiektem żartów. Zazwyczaj nie wróży się im dużych szans powodzenia. Czy słusznie? Obserwując otaczające nas pary można zauważyć, że większość z nich stanowią równolatkowie. Jeśli pojawia się niewielka dysproporcja, najczęściej starszym okazuje się mężczyzna. Różnica kilku lat nie jest jednak zazwyczaj zauważalna - ani dla samej pary, ani dla jej rodziny i znajomych. Co jednak ...
Związki, w których partnerów dzieli duża różnica wieku, wzbudzają zainteresowanie otoczenia. Są tematem dyskusji i obiektem żartów. Zazwyczaj nie wróży się im dużych szans powodzenia. Czy słusznie? Obserwując otaczające nas pary można zauważyć, że większość z nich stanowią równolatkowie. Jeśli pojawia się niewielka dysproporcja, najczęściej starszym okazuje się mężczyzna. Różnica kilku lat nie jest jednak zazwyczaj zauważalna - ani dla samej pary, ani dla jej rodziny i znajomych. Co jednak ...
a realia w konfrontacji z tymi pseudofilozoficznymi wywodami wygądają tak:
jak byłem w szpitalu do do jednego z panów ciężko chorego przyszła 10 lat młodsza żona i mu powiedziala (poważnie) że mógłby już umrzeć bo jej źle i że po co tu przychodzi
panowie nie dajcie się robić w balona!
nie patrzcie na wiek czy tylek tylko na uczciwość zainteresowania (czy wogóle ma) i trzymajcie się z dala o wytapetowanej patologii czy dzisiejszych naideologizowanych gwiazdek
jak byłem w szpitalu do do jednego z panów ciężko chorego przyszła 10 lat młodsza żona i mu powiedziala (poważnie) że mógłby już umrzeć bo jej źle i że po co tu przychodzi
panowie nie dajcie się robić w balona!
nie patrzcie na wiek czy tylek tylko na uczciwość zainteresowania (czy wogóle ma) i trzymajcie się z dala o wytapetowanej patologii czy dzisiejszych naideologizowanych gwiazdek
Przy zbyt duzych roznicach sa pozniej fajne jazdy i cyrki :))) widuje sie to na ulicach :)))
Babeczka mlodziutka a facecik duzooo duzooo starszy ,, z odzysku i dzieci juz odchowane :) starsze od tej partnerki :) cyrki sa nieraz bo taka malolata mowi do niego '' misiaczku'' a on ledwo zywy i spocony nie nadaza z siatkami za nia i prawie mdlje . Cyrk na kolkach :) albo sie taki 60 latek wbije w jeansy waskie i adidaski , wlosek farbowany i obowiazkowo apaszka :) i na miescie mu wszystko ''strzyka w kosciach bo jego Pamella za szybko leci :).
Po pierwsze czy w ogóle jest. Wykonując pewne zawody typu marynarz, gdzie jesteś z doskoku, a nie w relatywnie krótkim czasie kiedy dziecko Ciebie potrzebuje, to niestety, ale to wpłynie na jego wychowanie i późniejsze życie. Choćbyś nie wiem jak się starał i jak dobrym ojcem był, to nie da się tej nieobecności nadrobić okresami obecności. Coś jak z kwiatkiem, nie można 3 miesiące nie podlewać, a potem na 3 miesiące wstawiać do miski z wodą.
nie tylko pieniadze...
czytam wasze opinie i się zastanawiam w jakim zamkniętym świecie żyjecie. kobieta w starszym partnerze nie widzi tylko grubego portfela. Są inne ważne elementy ich relacji, np.stabilizacja, bezpieczeństwo i dojrzałość emocjonalna. Mężczyzna jest facetem a nie jakimś małolatem.
a mi wystarczy, że w mojej w rodzinie takich związków z różnica jest kilka i sa szczęśliwi. Ba, mam przypadek w rodzinie mężczyzny po zawodówce który zawodowo wybił się bardzo wysoko, studia zrobił po latach dla siebie. Mój mąż po technikum jest lepszym fachowcem niż moi kumple po polibudzie którzy w życiu nie trzymali lutownicy w reku kończąc elektronikę.
taaa jasne a potem taki jeleń po polibudzie który nigdy nie pracował od podstaw robi zły skład czyt. podaje ilość oraz dane preparaty do np wylewki przez co później posadzka pęka. No ale to mozg po polibudzie :D a taki 'robol' po zawodowce często gęsto ma większą wiedzę z racji praktyki. Chłopczyku widać żeś młody i jeszcze naiwny. Słuchaj starszych doświadczony a nie tych z papierkiem. Nie chodzi o to by obracać się wśrod tych papierkowych tylko wśród ludzi z faktyczna wiedzą. W Japonii- kraju geniuszu technologicznego bez szkoły można zajść wysoko, tam nie weryfikuje się papierka tylko umiejętności. Mój teść po zawodowce przyucza właśnie takich asów po polibudzie bo kiedyś szkoła dawala umiejętności a teraz po studiach jesteś nic niewartym zerem.
Nieraz sa jajca jak znajomi spotykaja takiego '' starego bawidamka '' z panienka na spacerze !
I pada pytanie '' niewiedzielismy ze masz wnuczke :) albo coreczke :)))) haha jajca ! i jeszcze taki bolek sie moze obrazic a niby dlaczego ? bierzesz malolate to wiesz co robisz i nie dziw sie pytaniom znajomych . Nie caluj wnuczki bo zajady dostanie :).
Niewiele w artykule o dopasowaniu seksualnym. Kiedy młoda kobieta ma lat 20 a mężczyzna 40 jeszcze gra, ale kiedy ona dobiega 40 to jej potencjał wzrasta a jego spada i to bardzo - wiec patrząc przyszłościowo to krótkotrwałe związki.
Do tego wiek metrykalny nie idzie w parze z dojrzałością - często mężczyzna po 40- stce tracąc popęd seksualny (kobiety w tym wieku wiedza czego chcą) i dla odzyskania własnej wiary poszukuje niedojrzałych kobiet (gdzie tu dojrzałość emocjonalna?)
Do tego reklamy gdzie tylko młodośc jest w cenie - powodują, że nie idzie sie za głosem serca (chemią) tylko by zadowolić społeczeństwo (sobie podnieść wartość).
Są osoby młode i bardzo dojrzałe psychicznie, odpowiedzialne.
Różnica wieku nie ma znaczenia gdy zadziałała chemia (z żadnych innych przyczyn) i nic nikomu do tego.
Do tego wiek metrykalny nie idzie w parze z dojrzałością - często mężczyzna po 40- stce tracąc popęd seksualny (kobiety w tym wieku wiedza czego chcą) i dla odzyskania własnej wiary poszukuje niedojrzałych kobiet (gdzie tu dojrzałość emocjonalna?)
Do tego reklamy gdzie tylko młodośc jest w cenie - powodują, że nie idzie sie za głosem serca (chemią) tylko by zadowolić społeczeństwo (sobie podnieść wartość).
Są osoby młode i bardzo dojrzałe psychicznie, odpowiedzialne.
Różnica wieku nie ma znaczenia gdy zadziałała chemia (z żadnych innych przyczyn) i nic nikomu do tego.
Ahh
Każdy facet niezależnie od wieku lubi gdy to kobieta przejmuje inicjatywę i moje drogie to nie zależy od wieku wystarczy spytać każdego faceta niezależnie od wieku....u nas jest umowa że raz ja raz mąż...a między nami jest 11 lat różnicy a mam istnego ogiera w łóżku a sama nie mam problemu z inicjatywa a baba by chciała żeby to facet wszystko robią a ona tylko leżeć i nogi rozłożyć....powtórzę się każdy facet niezależnie od wieku lubi inicjatywę od laski
Liczy się uczucie..
.. między nami jest 15 lat różnicy.. Wg mnie to nie ma znaczenia. Najważniejsze jest to jak on patrzy na mnie każdego ranka, to że jest dla mnie całym światem, a ja dla niego motywacją do działania. Zasobność portfela nie ma tu podstawy, bo żyjemy normalnie, a nie jakoś ponad stan... Osoby, które nie są w takich związkach nie zrozumieją. Wszystkich "wszechwiedzących" pozdrawiam. Dla mnie zdanie innych jest nieistotne. Najważniejsze, że my się kochamy i chcemy być razem. :)
kobieta po 40 ma tylko 3 % szans na zajscie w ciaze!!Tak podawał portal
za to facet który niejest molem fotelowym niema najmniejszych problemów z robieniem dzieci!!Bo kiedys to małzenstwa własnie były takie ze róznica przynajmniej 20 lat u faceta do kobiety!I tak własnie człowiek został naturalnie do tego stworzony przez naturę!! Teraz kobiety po 40 tez moga zachodzic w ciaze ale przy pomocy ginekologa:) Dlatego coraz wiecej jest par 20 do 40 itp bo takie własnie jest najlepsze połaczenie !!Facet który niema juz pstro w głowie i sie wyszumiał! A nie takj ze guaniarstwo sie niezna ale szyko do chce sie dymac potem zaraz jest wpadka niechciana ciaza wszystko staje na głowie sobie ztym nieradza bo sie chca jeszcze bawic a dzieci to obowiazki potem rozwody itp !! A najwiecej przykładów jest wlasnie wśród ludzi znanych i bogatych!! I prawda jest taka ze maja to gdzies co kto pisze i wysmiewa bo to zwykła zazdrość jest!
tak :) bo kiedys kobiety po 40 to juz nie miały popędu - tak z natury :)
a teraz ginekologia im w tym pomaga :))) a niebieskie tabletki to na uspokojenie ogiera :))) a męzczyzna sie wyszumiał - z kim on sie wyszumiał - w lesie z drzewami :))) o naiwności :)
Własna teoria czasami przeszkadza życ i może powodować zdziwienie.
a teraz ginekologia im w tym pomaga :))) a niebieskie tabletki to na uspokojenie ogiera :))) a męzczyzna sie wyszumiał - z kim on sie wyszumiał - w lesie z drzewami :))) o naiwności :)
Własna teoria czasami przeszkadza życ i może powodować zdziwienie.
lecą na kasę
przypadek taki znam osobiście ona starsza o 15 lat jak się poznali on dobrze sytuowany ona z biednej rodziny wygląda przy nim jak córka.wszystko ma tylko dzieci brak bo na pierwszym miejscu stawiali interesy i karierę i po co jej ten majątek.ustawiła siebie i całą resztę rodziny.w głowie jej tylko imprezy bo ona musi się wyszaleć to były jej słowa .biorąc ślub zastanawiała się czy na pewno jest na tyle dojrzała bo niestety twierdziła że na tamten moment była za młoda aby wiązać się związkiem małżeńskim,a teraz nawet nie ma potomstwa co to za rodzina bez dziecka lub dzieci jak nie może sprawdzić się w roli matki
Prawda jest taka i swiat tak ulozono aby mloda pachnaca sie kochala z mlodym pachnacym a nie z jakims starym prochnem !!!!!!
Przestancie tu bredzic o tolerancji i s****cji bo stary dziad to juz zawsze stary dziad i nic i zaden '' lifting'' go juz nie odswiezy ani nie odmlodzi a przy zbyt mlodej panience moze sie stac tylko karykatura i posmiewiskiem. Wiem ze dzis mlode laseczki czegos '' poszukuja itd itd '' a stary piernik to wykorzystuje ale to wielkie Go,,,o a nie zadne tam milosne uniesienia. Takie pierdzenie w stare gacie . Szukajcie dziewczyny mlodych , pachnacych a nie zjelczalych bawidamkow po liftingu.
...ale w jakim celu..
... ten lifting.. Czyż nie jest tak , że jak kogoś kochasz to go w pełni akceptujesz? Na starość każdy ma zmarszczki i inne mankamenty.. Ale tak samo kobiety po ciąży nie są już tak idealne... Wielkie mi halo.. Nie każdy związek młodej ze starszym polega na kasie i seksie.. To się nazywa sponsoring... A tu mówimy o uczuciu, a nie kasie za sex.
Pani Justyno. Zalezy o jakich zwiazkach Pani pisze.
Jesli chodzi malzenstwa to zwykle mężczyzna jest tym starszym i czasem duzo starszym partnerem. W przypadku zwiazkow wolnych, co wedlug polskiego prawa nazywa sie zwiazkiem na "kocią łapę" starsza jest kobieta. Zwykle rozwodka i na sile szuka mlodszego partnera aby jeszcze ja zabawil. Sa to kobiety zwykle w powyżej 45 lat. Partnerem jest zazwyczaj mężczyzna w wieku od 40 lat i ponizej. Widzialem za granica jak Polki ktore przyjechaly za chlebem do Ameryki zyly i wspolzyly z chlopami nawet prawie 20 lat mlodszymi. Nie chce przytaczac nazwisk. Podczas gdy ich mezowie mieszkali w Polsce. To jest ochydne
O Boże
Jestem kobietą i moim zdaniem 10 lat to idealna różnica która mi nie przeszkadza mój mąż jest 11 lat starszy k jesteśmy naprawdę udanym i kochającym się małżeństwem i nigdy bym nie powiedziała że ktoś więcej niz 5 lat starszy to staruszek to ile ty musisz mieć lat żeby po dodaniu 5 lat wyszedł ci staruszek
OGOLNIE NIE CHODZI O SAMA TOLERANCJE ""
Nie chodzi o sama tolerancje . Przeciez kazdemu i tak to zwisa ,,, skoro ktos ma 20 lat i ma ochote miec partnera w wieku 90 lat to jego sprawa . Tylko niech wlasnie taki zwiazek bierze potem pod uwage ze ktos naprawde nieznajomy na ulicy powie dziadziowi ze '' ile lat ma wnuczka ? i z tym sie musi liczyc . Chyba nikt nie mysli ze 20 latka sobie przyprowadzi do domu 90 latka i powie rodzicom '' oto moj chlopak '' i maja ten bajer zaakceptowac . To chore myslenie ze wszystko jest OK i ogolnie nic sie nie stalo a pani psycholog powie ze kazdy musi byc tolerancyjny itd etc. Ciekawe czy pani psycholog np. 40 letnia by byla tolerancyjna gdyby jej 18 letnia corka przyprowadzila swojego "" chlopaka w wieku lat 88'' i powiedziala '' Mamo badz nowoczesna bo my sie chcemy pobrac :) a dziadzio by sobie akurat '' bąka puscil '' . Troche rozsadku i logiki w tym brak a nie tylko '' tolerancja , tolerancja . To i zwiazek czlowieka z kozą mozna idac tym tolerancyjnym tropem uznac za normalny i dac slub. logiga drodzy ludzie , logika.
czyli skoro ci coraz lepiej z kazda powiekszajaca sie roznica wieku to znajdz odrazu taka ze roznica bedzie np. 50 lat !
to wtedy osiagniesz ideal lub jeszcze starsza. Tylko nie pisz ze to nie tak czy siak bo sam napisales im wieksza roznica to ci lepiej :) czyli najlepiej ci bedzie ze staruszka . No taki opisales tok logiki .
ZWIĄZKI
mój mąż jest starszy 20 lat i nie narzekam. Kiedy odszedł od zony zostawił wszytko, wyszedł jak stał. Teraz wszystkiego razem się dorabiamy, mieszkania, samochodu itd. nasz związek trwa już 9 lat mamy 7 letni ą córkę i jest dla niej najlepszym ojcem na świcie. dla mnie jest najlepszym mężem na świecie. jasne że się kłócimy i czasem jesteśmy zazdrośni (i to obie strony), ale takie jest życie. nie znam małżeństwa, które się nigdy nie kłóci.
nasz związek nie ma nic wspólnego z zasobnością portfela jego ani mojego i jesteśmy szczęśliwi. kocham go on mnie i nie wyobrażam sobie życia z kim innym. byłam w poważnym związku z (prawie) rówieśnikiem nieco wcześniej nie wyszło nam mimo różnicy tylko 4 lat.
więc życzę powodzenia wszystkim innym związkom i tym standardowym i tym wyróżniającym się. jeżeli wy jesteście szczęśliwi to niech reszta sobie gada. najwyżej z zazdrości mogą wam dogryzać.
nasz związek nie ma nic wspólnego z zasobnością portfela jego ani mojego i jesteśmy szczęśliwi. kocham go on mnie i nie wyobrażam sobie życia z kim innym. byłam w poważnym związku z (prawie) rówieśnikiem nieco wcześniej nie wyszło nam mimo różnicy tylko 4 lat.
więc życzę powodzenia wszystkim innym związkom i tym standardowym i tym wyróżniającym się. jeżeli wy jesteście szczęśliwi to niech reszta sobie gada. najwyżej z zazdrości mogą wam dogryzać.
tylko zapomnialas ze '' zniszczylas poprzedniej partnerce szczescie''
nie napisz zaraz ze to '' on odszedl'' bo tak nigdy nie jest ,,, odszedl bo ty bylas i zyjesz czyims kosztem w sumie. Latwo sobie wszystko wytlumaczyc. Ale jak to w zyciu ,,, skoro zostawil wczesniejsza partnerke dla ciebie to zycze ci aby i ciebie zostawil kiedys dla innej np. mlodszej. Fajnie ? :)))
jak świat światem związki najczęściej się buduje na czyimś nieszczęściu, teksty o "niszczeniu poprzedniej partnerce szczęścia" zostaw dla przedszkolaków. tym bardziej, że pisząc to nie masz zielonego pojęcia jak sprawa wyglądała (zakładanie z góry niewinności porzuconej osoby też trąci przedszkolem)
!!
Najlepiej z góry zakładać że to facet jest ten zły i zostawia tą biedną żonę...bo baby takie święte i biedne...mojego męża była żona zdradziła okradła i poszła do innego...więc daruj sobie teksty typu zostawi żonę dla innej...bo żona nie zostawia męża nigdy i nie zdradza a chłop ma się biedny męczyć
Nie ma lepszego testu na człowieka jak jego słowa, gdy widzi cię z młodzszą:
oo, z córeczką dzisiaj? i głupi , radosny wyraz twarzy, który próbuje ukryć za wszelką cenę.
Już jest przegrany, chociaż jeszcze o tym nie wie :-)
Trzeba mieć klasę. I nie zadawać się z prostakami.
Każda kobieta woli starszego aniżeli głupca, brudasa czy chama.
Już jest przegrany, chociaż jeszcze o tym nie wie :-)
Trzeba mieć klasę. I nie zadawać się z prostakami.
Każda kobieta woli starszego aniżeli głupca, brudasa czy chama.
ale sie sfrustrowales :) ze te bzdury wypociles :)))
ja tam w zyciu bym z zadnym starym prykiem nie chciala byc. Moze sie umyj skoro napisales ze jestes brudasem :)))))))))))))))))) Jaka klase ? trzeba byc niezle pogietym zeby ze starym brudasem i chamem byc :))) ile masz lat ? 55 ? bo to taki wiek tatusia co mlodej szuka :))) kalesony zaloz :))))
Nie mów o klasie, jeżeli jesteś z kimś, kogo teoretycznie mógłbyś być ojcem, to jest po prostu nie smaczne. Trzeba było koło 30ki dorobić się córki, to po 40tce miałbyś kogoś, komu mógłbyś imponować jeżeli tak ci tego brakuje:). Nie wciskaj tu kitu, facet bierze sobie dużo młodszą kobietę z dwóch powodów: 1) seks 2) możliwość poczucia się liderem, przewodnikiem stada, mistrz i uczennica. Punkt drugi oczywiście jest szalenie ważny w wychowywaniu dzieci, a nie w uwodzeniu młodych siks.
Kilka lat temu pewna starsza pani (na oko lat ok 55-60) na osiedlu gdzie kiedyś mieszkałam prowadzała się z dużo młodszym chłopakiem (naprawdę niezłe ciacho z niego było) - wiek ok. 30. Powszechnie wiadomo było, że to nie mama z synusiem. Pani zabierała go wszędzie. Pewnego razu siedząc na fotelu w salonie kosmetycznym coś od niego chciała (tam też go zabierała, co nie było fajne biorąc pod uwagę nas - inne babki z różnymi pielęgnacyjnymi wynalazkami na twarzach i głowach), a on tymczasem wyszedł posiedzieć do ogródka na fajkę. Postanowiłam był uczynna i "nieświadoma", więc wyszłam i zawołałam - proszę pana, mama pana prosi :)
Między mną i moim mężem jest ponad 20 lat różnicy. Razem jesteśmy już 7 lat i mamy dwoje dzieci. Układa się nam świetnie a jak będzie za 20 lat? Nie wiem, ale czy ktoś wchodzący w tzw. "standardowy związek" posiada taką tajemną wiedzę? Wierzę , że będziemy się wciąż kochać i dołożę wszelkich starań , aby tak było. Zdecydowałam się na związek z moim mężem wbrew obiegowym opiniom i złośliwym uwagom niektórych ludzi wokół i na pewno tego nie żałuję.
Uważam , że takie związki są w mniejszości nie ze względu na ostracyzm społeczny , ale o różnice mentalne , doświadczenia pokoleniowe , które występują u ludzi z dużą różnicą wieku. Tu dużo zależy od charakteru człowieka , wspólnych pasji , zainteresowań itp.
Uważam , że takie związki są w mniejszości nie ze względu na ostracyzm społeczny , ale o różnice mentalne , doświadczenia pokoleniowe , które występują u ludzi z dużą różnicą wieku. Tu dużo zależy od charakteru człowieka , wspólnych pasji , zainteresowań itp.
kurky małżeńskie
kurky małżeńskie, czyli kobiety uprawiające tzw. prostytucję małżeńską, są to kobiety, które nie posiadają ustabilizowanej sytuacji materialnej - bytowej (brak domu, posiadłości, samochodu, pracy dochodu itp.) i wiążą się z tzw. "starym dziadem" dla zapewnienia bytu!!! Jedyna prawda o związkach starszych mężczyzn z młodymi kobietami. Wiem to na 100% z racji mojej pracy zawodowej!!!
W odwrotnym kierunku dominuje dojrzałość.
W odwrotnym kierunku dominuje dojrzałość.
.
Byłam w związku 18 lat różnicy. . Na szczęście to koniec . Odradzam wam kobietki faceci po przejściach nie nadają się do niczego są nudni i obrzydliwi. Najgorsze są spojrzenia ludzi i pytania jak twój ojciec ... dochodzą też problemy tatusiowania z strony faceta i wygoda jaką oczekują od kobiety alkohol też swoje robi picie piwka a potem doładowanie to przez ciebie (bo nie jesteś taka jak starsza kobieta ,czyli kura domowa ) zero znajomych w swoim wieku zero koleżanek ogólnie 5 letnia porażka z mojej strony . Podkreśle że w życiu nie poszła bym w tą samą stronę jest to nie zdrowe i odbiera młodość. A faceci moim zdaniem po 40 szukający Lasek po 20 to pedolce. Niedowartosciowani myślą że są lepsi od kolegów. Nie jestem zadowolona z tego ze byłam z starszym więc nie warto!
!!
Jak mnie wkurza takie coś...po pierwsze nie ty jesteś od odradzania komu kolwiek bo to że ty źle trafiłaś i nie wyszło nie znaczy że każdy będzie miał tak samo po drugie mój mąż jest 11 lat starszy i po 15 latach małżeństwa cieszę się że nie posłuchałam takich rad jak twoja bo dzięki temu mam teraz cudownego męża i cudne dzieci i jestem najszczesliwszą kobieta na świecie a meza kocham najbardziej na swiecie i wlasnie przy nim czuje sie cudownie i rozkwitam codzien w łóżku też jest cudowny i niezamienilabym go na nikogo innego dzięki niemu wstaje z uczucuem spelnienua ze to z nim chce spedzic reszte zycia chodź moim zdaniem 11 lat to nie dużo a z kimś 18 lat starszym bym się nigdy nie związała.... po 15 latach małżeństwa stwierdzamy że 11 lat to w sam raz nie za dużo i nie za mało a przy mężu właśnie rozkwitam tak samo jak on nikt mi młodości nie zabiera a wręcz przeciwnie obydwoje dbamy o siebie i tylko dlatego nie widać różnicy wieku
!!
Obyś ty nigdy nie była po przejściach....ludzie po przejściach to najcudowniejsi ludzie na świecie nie skrzywdzą bo sami byli skrzywdzeni a że ty kijowo trafiłaś to nie mój problem sama jestem po przejściach mój mąż też i uważam że jest aniołem a nie człowiekiem więc proszę cb daruj sobie bo to że ty się sparzylaś i teraz wylewasz zale w internecie nie znaczy że masz prawo za kogoś decydować a ludzie niestety są podatni na sugestie nawet te z d*pywzięte i właśnie swoim kom możesz się przyczynić do rozpadu związku który mógłby być wspaniałym małżeństwem....ale na szczęście ludzie gdy się naprawdę kochają mają gdzieś kom takie jak twoje sama do takich należę i cieszę się że nie słucham bo teraz mam cudownego męża a jest między nami 10 lat różnicy
Szkoda gadać
Dziewczynko nie używaj słów których znaczenia nie rozumiesz...20 paro latka to już w pełni dorosła kobieta która może zostać matką i wiązać się z kim chce i stolec powinno cie to obchodzić nie ważne co przeżyłaś to nie twoje życie i wybory...i nie mów o pedofilii gdy mamy do czynienia z dorosłymi ludźmi bo i 20 paro latka jest w pełni dorosła i 40 latek czy kto kolwiek i nie tobie ingerować i oceniać....tak na koniec pedofilia to obcowanie płciowe z osobnikiem który jest dzieckiem w świetle prawa czyli UWAGA....do 15 roku życia powyżej 15 roku życia a już na pewno powyżej 20 to już nie pedofilia...więc naucz się pojęć a potem osądzaj
Hihihi
Tak czytam i stwierdzam że musisz być naprawdę mega zfrustrowana że tak interesuje cię życie obcych ludzi....może cię zdziwie ale faceci po przejściach są cudowni i nadają się na partnerów wręcz idealnie mój mąż jest mężczyzna z przeszłością która sprawiła że jest cudownym mężem i ojcem...i naprawdę nie rozumiem jak można być tak chamskim człowiekiem i stwierdzić że tylko dlatego że świat kogoś pokrzywdzil zostajemy spisani na straty i mamy być niepotrzebni moim zdaniem ludzie po przejściach są jak kryształ i należy ich szanować...i życzę pani żeby życie panią poturbiwalo i żeby ktoś stwierdził że jest pani niepotrzebna i obrzydliwa przez to co pani przeżyła zobaczymy czy będzie miło.....łatwo oceniać całość przez pryzmat jednostki bo właśnie pani to robi
...
To że ty jesteś nie zadowolona z tego że z kimś byłaś nie daje Ci prawa do decydowania o tym czy warto z kimś być czy nie...to nie twoje życie i nie tobie decydować z kim się ktoś zwiąże i czy będzie szczęśliwy...... więc taki apel jest bezsensu a co jest złego w byciu kurą domową ja w wieku 24 lat zostałam mamą mój mąż jest 11 lat starszy i nigdy nie narzekałam a wręcz przeciwnie uważam że to cudowna rola matki i żony
Dziecko drogie albo trafił ci się wyjątkowy d*pek albo sciemniasz....znam dużo par z różnica większą niż 15 lat i nigdy żadna z kobiet nie usłyszała że jest gorsza bo nie jest jak starsze kobiety wręcz przeciwnie są traktowane jak księżniczki mężowie są w nie zapatrzeni nigdy złego słowa o nich nie powiedzą są na rękach noszone... moja mama była 15 lat młodsza od męża i nigdy nie doświadczyła niczego złego do teraz jest oczkiem w głowie tatuś nigdy źle o niej nie powiedział