Widok
Jaka owijka?
Nie myślałem, że będę zakładał wątek sprzętowy...
Dla mnie teraz jest przerwa w sezonie i powoli pora myśleć o nowej owijce na kierownicę. W dawnych czasach używałem zwykłego plastra, lub plastropodobnej taśmy ale to były baaardzo dawne czasy. Ostatnio wróciłem na szosę, do kierownicy typu baranek i moja owijka domaga się wymiany. Oczywiście na rynku jest milion rodzajów w cenie od 20 do 100 i więcej.
Wypatrzyłem sobie dwie:
- po taniości easton z pianką eva (co to jest?) rząd 30 zł
- nieco drożej fizik microtex 50-60 zł.
Nie mam pojęcia z czym to się je, chciałbym i tanio, i dobrze :)
Oryginalna na mojej kierownicy jest bontrager gel cork. Grubość ok. 2.5 mm, i nie mam jej nic do zarzucenia - dobre trzymanie, wystarczająca miękkość, odporność na brud i pot. Chciałbym coś o podobnych właściwościach, nie gorsze, ale w miarę niedrogie.
A tu w Internecie milion modeli, z czym to się je?
Acha. Jeżdżę większość sezonu bez rękawiczek.
Dla mnie teraz jest przerwa w sezonie i powoli pora myśleć o nowej owijce na kierownicę. W dawnych czasach używałem zwykłego plastra, lub plastropodobnej taśmy ale to były baaardzo dawne czasy. Ostatnio wróciłem na szosę, do kierownicy typu baranek i moja owijka domaga się wymiany. Oczywiście na rynku jest milion rodzajów w cenie od 20 do 100 i więcej.
Wypatrzyłem sobie dwie:
- po taniości easton z pianką eva (co to jest?) rząd 30 zł
- nieco drożej fizik microtex 50-60 zł.
Nie mam pojęcia z czym to się je, chciałbym i tanio, i dobrze :)
Oryginalna na mojej kierownicy jest bontrager gel cork. Grubość ok. 2.5 mm, i nie mam jej nic do zarzucenia - dobre trzymanie, wystarczająca miękkość, odporność na brud i pot. Chciałbym coś o podobnych właściwościach, nie gorsze, ale w miarę niedrogie.
A tu w Internecie milion modeli, z czym to się je?
Acha. Jeżdżę większość sezonu bez rękawiczek.
Kup taką jak masz teraz i tyle. Ale osobiście polecam zrobić rundkę po sklepach i pooglądać owijki bo się róznią dość mocno, zarowno twardością, grubością jak i śliskoscią powierzchni.
Ja np. na lemondce mam taką przypominającą lekko zamsz i jeszcze do tego rowkowaną, co daje lekki poślizg w przeciwieństwie do tej z kierownicy - tam jest bardziej taka jak skóra i jak się chwyci to jest zero poślizgu po zaciśnięciu dłoni. Przy intensywnej jeździe jest to troche mało komfortowe, wiec pewnie ją zmienię za jakiś czas.
Ja np. na lemondce mam taką przypominającą lekko zamsz i jeszcze do tego rowkowaną, co daje lekki poślizg w przeciwieństwie do tej z kierownicy - tam jest bardziej taka jak skóra i jak się chwyci to jest zero poślizgu po zaciśnięciu dłoni. Przy intensywnej jeździe jest to troche mało komfortowe, wiec pewnie ją zmienię za jakiś czas.