Widok
Hej, po pierwsze rower sam nie jedzie, wiele zależy od jeźdźca. Widziałem kiedyś na Harpie gościa na szosówce, w bytowskich piachach radził sobie znacznie lepiej niż ja na trekingu. Różne są charakterystyki tras na różnych Harpach, ten będzie najprawdopodobniej mocno "off-roadowy", poza tym Kaszuby obfitują w piachy, więc należy się ich spodziewać w sporych ilościach. Osobiście wybieram się na góralu z oponami 1.9 cala, radzą sobie w piachu całkiem przyzwoicie. Z drugiej strony z tego co wiem Daniel Śmieja (kilkukrotny zwycięzca) jeździ na trekingu, więc patrz punkt pierwszy.
pozdrowienia
pozdrowienia