Re: Jaki szpital
Ja również odradzam Wojewódzki. Przez nich mało nie straciłam synka.
Byłam po terminie 12 dni, z czego na 4 dzień pobytu na patologii dopiero oxy i się zaczęło. Bóle męczyły mnie 12 godzin,...
rozwiń
Ja również odradzam Wojewódzki. Przez nich mało nie straciłam synka.
Byłam po terminie 12 dni, z czego na 4 dzień pobytu na patologii dopiero oxy i się zaczęło. Bóle męczyły mnie 12 godzin, jednak rozwarcie na 1,5 palca, zaczęłam gorączkować i miałam jakąś infekcję wewnątrzmaciczną, a wszystko przez to że tak długo zwlekali z decyzją o cc. Synka nie mogli wyciągnąć, musieli więcej mnie naciąć, w konsekwencji mały urodził się w zamartwicy, nie oddychał. Jednak na szczęscie skończyło się dobrze i mój synuś obok jest.
Na położnictwie spędziłam 7 dni z racji antybiotyku synka. Opieka w porządku, jednak położne są "obrażone" na ciebie jeśli nie chcesz karmić piersią lub po prostu nie możesz. Bardzo się zawiodłam na szpitalu i dużo jeszcze rzeczy pozostawia wiele do życzenia.
Ale opinie są podzielone, każdy ma inne przeżycia, więc nie sugeruj się tak bardzo opiniami w necie.
Radzę podjechać do szpitali, pogadać z położnymi, obejrzeć i wtedy podjąć decyzję.
zobacz wątek