Re: Jakiś stary pryk próbował mnie zabić.
Czemu radzisz mi czytać książki, skoro sam nie czytasz?
Gdybyś czytał miałbyś chociaż minimalnie rozwiniętą wyobraźnie, co pozwoliło by Ci przewidzieć w jaki sposób mógłbym w tym wypadku...
rozwiń
Czemu radzisz mi czytać książki, skoro sam nie czytasz?
Gdybyś czytał miałbyś chociaż minimalnie rozwiniętą wyobraźnie, co pozwoliło by Ci przewidzieć w jaki sposób mógłbym w tym wypadku złamać nogę :) Może nie obie, jedną z pewnością. Zresztą nie widzę powodu tłumaczyć się, bo jakiś random czepia się słówek ;D
Rozumiem, że nie widzisz problemu, jak kierowca zajeżdża rowerzyście drogę na milimetry przed nim. Współczuje Ci...
zobacz wątek