Byłem w fatalnej sytuacji. W mieszkaniu generalny remont, ekipa wyczekana od miesięcy działa z pracami, włączam piec po przeglądzie żeby suszyć ściany... nie działa.
Dzwonię po gazownikach, nikt nie ma terminu.
Uratował mnie Pan z Ar-gaz. Poinstruował przez telefon i pomógł załatwić problem, zupełnie bezinteresownie. Tłumaczył cierpliwie i klarownie. Ogromna ulga.
Super, że w tych czasach jeszcze można liczyć na pomoc.
Bardzo dziękuję.
Jakub