Smiech
Wpadłem chciałem coś zjeść, ale przwitała mnie chuda blądyna z teksami pożal się boże ,szbko wyszedłem,czy tam niema szefa który to ukruci.samowolka
Wpadłem chciałem coś zjeść, ale przwitała mnie chuda blądyna z teksami pożal się boże ,szbko wyszedłem,czy tam niema szefa który to ukruci.samowolka
zobacz wątek