Drobiazgowy wywiad i wykonanie przeze mnie kilku zadań ruchowych wystarczyły panu Tomkowi do zdiagnozowania przyczyny mojego problemu. Rwący ból okolicy biodra, uda, łydki i najmocniejszego przy kostce trwający od trzech miesięcy. Okazało się, że winna jest blizna w głowie, pozostałość po neurochirurgicznej operacji usunięcia guza mózgu. Bolało podczas leżenia, siedzenia, stania, chodzenia - 24h. Proste czynności ( podniesienie rąk, pochylenie itp.) powodowały nasilenie bólu. Nie pomagały leki przypisywane przez kolejnych lekarzy specjalistów, ani zabiegi u fizjoterapeuty. Pomogły dopiero spotkania z panem Tomkiem i codzienne wykonywanie zaleconych ćwiczeń. Po sześciu miesiącach zapomniałam "jak może boleć". Dodatkowym efektem terapii jest sprawny bark i lepszy wynik badania komputerowego oczu. Dziękuję bardzo za pomoc.