Wczoraj w skrzynce znalazłem ulotkę/reklamę jakiegoś parku wodnego czy coś w tym rodzaju. Nic w tym dziwnego poza tym że była zapakowana w kopertę bez danych adresata ani nadawcy. Oczywiście każdy...
rozwiń
Wczoraj w skrzynce znalazłem ulotkę/reklamę jakiegoś parku wodnego czy coś w tym rodzaju. Nic w tym dziwnego poza tym że była zapakowana w kopertę bez danych adresata ani nadawcy. Oczywiście każdy z nas otrzymuje dziesiątki jak nie setki takich ofert. Jakie było moje zdziwienie kiedy po otwarciu w kopercie poza reklamą był lista wolnych etatów. Od kucharzy po sprzątaczki.
Zapewne jest to oferta na lato. To pokazuje w jakiej desperacją są pracodawcy poszukujący sezonowych pracowników. Niestety ten kto choć trochę ma oleju w głowie i szuka sezonowej pracy pojedzie za granicę za 4x lepszą stawkę niż tą którą oferują "Polske byznesmeny".
zobacz wątek