Widok
Jaskiniowcy
Opinie do spektaklu: Jaskiniowcy.
Teatr Rębacz Jaskiniowcy Marek Rębacz Ciepła, tropikalna, wyspa 150 tysięcy lat temu. Bajeczne krajobrazy niezmącone drapaczami chmur i antenami telefonii komórkowej. Świat dzikich zwierząt, czystej wody, pachnącego bujną roślinnością powietrza, wody o smaku wody. Ziemia bez cuchnących, asfaltowych, dróg, foliowych reklamówek, przetworzonej żywności, operacji plastycznych i Krzysztofa Ibisza. ...
Przejdź do spektaklu.
Teatr Rębacz Jaskiniowcy Marek Rębacz Ciepła, tropikalna, wyspa 150 tysięcy lat temu. Bajeczne krajobrazy niezmącone drapaczami chmur i antenami telefonii komórkowej. Świat dzikich zwierząt, czystej wody, pachnącego bujną roślinnością powietrza, wody o smaku wody. Ziemia bez cuchnących, asfaltowych, dróg, foliowych reklamówek, przetworzonej żywności, operacji plastycznych i Krzysztofa Ibisza. ...
Przejdź do spektaklu.
Zawiedziony
Zero fabuły, zero intrygi, zero zwrotów akcji, po prostu luźne i nie śmieszne dialogi aktorów. Niestety wulgaryzmy i nawiązania do polityki nie ratują sytuacji. Najważniejsza sprawa: proszę się nie sugerować wspaniałym plakatem i czytać dokładnie obsadę. Ukośnik "/" jest bardzo ważny, oznacza to że, widz nie zobaczy wszystkich aktorów, bo grają zamiennie. Wczoraj np. w Katowicach nie zagrał: Mikołaj Roznerski, Andrzej Grabowski, Mirosław Zbrojewicz, Aleksandra Nieśpielak, Dorota Szperlak. Widzowie wychodzili zawiedzeni i oszukani. Widziałem, że podczas spektaklu sprawdzali na komórkach plakat z obsadą. Brawa mierne, krótkie i wzmagane muzyką po zakończonym spektaklu. Żona przed spektaklem prosiła, żebym nie przyniósł jej wstydu głośnym śmiechem bo wie, że mam specyficzne poczucie humoru i potrafię się śmiać nawet w momentach w których inni są cicho. Nie zaśmiałem się ani razu. Dno.
Senarzysta podzielil ludzi na dwi grupy- idioci bohaterowie spektaklu i idioci widzowie,bo kims takim trzeba byc ,zeby smiac sie z calej masy wulgaryzmow i osmieszania siebie nawzajem . za takie spektakle powinnismy otrzymywac zwrot gotowki i zadoscuczynienie za straty moralne i psychiczne. Ogladalam wiele -bardzo wiele sprktakli I ten byl najgorszy.Szkoda,bo bardzo chcialam sie posmiac nie z kogos osmieszonego przez scenarzyste, tylko ze smiesznych sytuacji, ktorych tu bylo jak na lekarstwo.i 150 zl poszlo sie ....,bo maz tez sie nie posmial.
Nieciekawy spektakl
Niestety spektakl bardzo słaby w zasadzie o niczym. Gra aktorów dobra, jednak poziom żartów marny, bardzo dużo przekleństw, sporo podtekstów seksualnych niskiego lotu. Mi się nie podobało. Jedyne co mnie śmieszy, to fakt, że produkcja reklamuje się jako najśmieszniejsza, a powinno być wręcz przeciwnie.