Problem w tym, że mieszkania nie są drogie więc jest wielce prawdopodobne, że zalęgnąć się tu może cała gama ciężkich przypadków. Może trzeba pomyśleć nad gabinetem psychiatrycznym. Po opiniach...
rozwiń
Problem w tym, że mieszkania nie są drogie więc jest wielce prawdopodobne, że zalęgnąć się tu może cała gama ciężkich przypadków. Może trzeba pomyśleć nad gabinetem psychiatrycznym. Po opiniach widze, że w tym miejscu mógłby być to złoty interes. Jeszcze z 10 lat temu było całkiem normalnie, była sąsiadka z rożanego stoku gdzie sie chodziło od czasu do czasu zamoczyć, był sklepik u czarnej gdzie można było załatwić lewe interesiki. Na szczęście dawno temu zakończyłem mieszkanie w blokowiskach, chociaż mam w tych w karczemkach jeszcze kilka mieszkań i garaży stąd musze bywać i czasami dopilnować. Nie wiem co tam teraz sie aktualnie dzieje, ale całkiem możliwe, że pochorowała się większość mieszkańców. Jak ktoś lubi spokój osobiście polecam wybudować dom a blokowiska zostawić dla plebsu i chołoty.
zobacz wątek
