Widok
Jazda na czerwonym świetle
Koledzy i Koleżanki,
Ostatnio mam takie wrażenie (niekonieczne trafne), że przez sytuację na drogach w naszym mieście (korki, niejasno oznakowane prace drogowe, czy też nie oznakowane zmiany organizacji ruchu) ilość kierowców przejeżdzających na czerwonym świetle znacznie wzrosła.
Wcześniej, jeżdząc do pracy i z pracy, żadko się zdażało przyuważyć kogoś z premedytacją przejeżdzającego na czerwonym. Przez ostanie kilka tygodni, co chwila ktoś przejeżdża na bardzo późnym pomarańczowym, a za nim jeszcze 2-3 auta na czerwonym.
Do redktorów portalu: może warto było by przeprowadzić badanie, jak wzrost poziomu zakorkowania miasta wpływa na ilość osób przejeżdzających na czerwonym świetlle.
Ostatnio mam takie wrażenie (niekonieczne trafne), że przez sytuację na drogach w naszym mieście (korki, niejasno oznakowane prace drogowe, czy też nie oznakowane zmiany organizacji ruchu) ilość kierowców przejeżdzających na czerwonym świetle znacznie wzrosła.
Wcześniej, jeżdząc do pracy i z pracy, żadko się zdażało przyuważyć kogoś z premedytacją przejeżdzającego na czerwonym. Przez ostanie kilka tygodni, co chwila ktoś przejeżdża na bardzo późnym pomarańczowym, a za nim jeszcze 2-3 auta na czerwonym.
Do redktorów portalu: może warto było by przeprowadzić badanie, jak wzrost poziomu zakorkowania miasta wpływa na ilość osób przejeżdzających na czerwonym świetlle.
jest wyjatek z ta jazda na czerwonym-
jak jedziesz rozpedzony,lepiej przejedz niz gwałtownie hamuj - taka zasada
fakt niektorzy z premedytacja leca na czerwonce, no ale cóż...
jak jedziesz rozpedzony,lepiej przejedz niz gwałtownie hamuj - taka zasada
fakt niektorzy z premedytacja leca na czerwonce, no ale cóż...
###############
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie amatorski układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem!
###############
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie amatorski układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem!
###############
Nie ma czegoś takiego jak "wyjatek z ta jazda na czerwonym-". Wystarczy że samochód na ulicy poprzecznej ruszy natychmiast po zapaleniu się dla niego zielonego światła to ty stosując swój wyjątek skończysz poza jezdnią w rozbitym aucie.
Jeżeli tak wygląda twoja znajomość przepisów to proponuje postąpić honorowo i zwrócić uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
Na czerwonym świetle bezwzględnie należy się zatrzymać. Umożliwia to zapalające się po zielonym świetle światło żółte, które pali się na tyle długo że pojazd jadący z w miarę normalną prędkością jest w stanie wyhamować. I uprzedzając narzekaczy i krytyków powiem że mnie także zdarza się łamać przepisy ruchu drogowego choć staram się tego unikać ale do czerwonego światła i znaku stop stosuję się fanatycznie.
A zakorkowane miasto nijak ma się do przejeżdżania na czerwonym świetle. Po prostu część kierowców uważa że zobowiązania wynikające z prawa ruchu drogowego ich nie dotyczą lub dla nich od przepisów istnieją wyjątki. Krótko mówiąc zwykłe rasowe stuprocentowe buractwo.
Jeżeli tak wygląda twoja znajomość przepisów to proponuje postąpić honorowo i zwrócić uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
Na czerwonym świetle bezwzględnie należy się zatrzymać. Umożliwia to zapalające się po zielonym świetle światło żółte, które pali się na tyle długo że pojazd jadący z w miarę normalną prędkością jest w stanie wyhamować. I uprzedzając narzekaczy i krytyków powiem że mnie także zdarza się łamać przepisy ruchu drogowego choć staram się tego unikać ale do czerwonego światła i znaku stop stosuję się fanatycznie.
A zakorkowane miasto nijak ma się do przejeżdżania na czerwonym świetle. Po prostu część kierowców uważa że zobowiązania wynikające z prawa ruchu drogowego ich nie dotyczą lub dla nich od przepisów istnieją wyjątki. Krótko mówiąc zwykłe rasowe stuprocentowe buractwo.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Zgadzam się z Toba kolego w 100% co do nie jeżdżeniu na czerwonym. Bo jak ktoś się rozpędzi i jedzie tak, że zatrzymać się nie może, a z drugiej strony ktoś się rozędził, chciał późno hamować a tu mu się na życzenie pomarańczowe i zielone zrobiło to spodkają się rozpędzeni na środku i tu się ich siły rozpędu spotkają...
Natomiast moim zdaniem zakorkowane miasto ma lekki wpływ na przejeżdzanie na czerwonym świetle, gdyż rośnie frustracja kierowców i są bardziej skłonni by w złości i irytacji przejechać na czerwonym. (co oczywiście ich nie tłumaczy)
Natomiast moim zdaniem zakorkowane miasto ma lekki wpływ na przejeżdzanie na czerwonym świetle, gdyż rośnie frustracja kierowców i są bardziej skłonni by w złości i irytacji przejechać na czerwonym. (co oczywiście ich nie tłumaczy)