Odpowiadasz na:

Re: Jazda

Przepisy i światła są dla samochodów. Tak jest w Londynie i w Oslo, gdzie połowa rowerzystów jeździ (a połowa pieszych chodzi) jak chce, a samochody im grzecznie ustępują i jeszcze przepraszają, że... rozwiń

Przepisy i światła są dla samochodów. Tak jest w Londynie i w Oslo, gdzie połowa rowerzystów jeździ (a połowa pieszych chodzi) jak chce, a samochody im grzecznie ustępują i jeszcze przepraszają, że żyją. I nie pouczaj mnie, bo ja po mieście (niejednym) jeżdżę na azymut od 60 lat i nie miałem nigdy żadnego konfliktu. Po to mam rower, żeby nie być samochodem.

zobacz wątek
9 lat temu
~Mazur

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry