Re: Jazda po ciemku
Po części się z tobą zgadzam. Najlepiej widoczny jest rowerzysta z dużą ilością odblasków: Kaski MET z odblaskiem z tyłu, kamizelki odblaskowe, pedały z odbłyśnikami, buty z odbłyśnikami (tak, są...
rozwiń
Po części się z tobą zgadzam. Najlepiej widoczny jest rowerzysta z dużą ilością odblasków: Kaski MET z odblaskiem z tyłu, kamizelki odblaskowe, pedały z odbłyśnikami, buty z odbłyśnikami (tak, są takie na rynku). W wersji na bogato można zamiast kamizelki odblaskowej używać odzieży z wbudowanymi odblaskami, co u naszych północnych sąsiadów jest znacznie popularniejsze niż u nas.
Lampki najlepiej jakieś wydajne diody mrugające. Faktycznie trudno jest ocenić odległość, ale znacznie łatwiej dostrzec takie światło. No i warto wyposażyć rower w DUŻE tylne światło odblaskowe, takie montowane na bagażnik a nie rurę podsiodłową (bo na tej rurze często jest zasłaniane przez odzież rowerzysty). Bardzo dobrym oświetleniem są też zwykłe lampki na dynamo - przynajmniej świecą cały czas jak jedziemy i nie trzeba pamiętać o ładowaniu akumulatorków.
Z przodu proponuję montować silne, kierunkowe diody, najlepiej mrugające dla oszczędzania energii i ściągania uwagi kierowców. Nie zaszkodzi też druga słaba (by mało prądu żarła) dioda dla oceny odległości.
zobacz wątek