Re: Jazda po ciemku
Kamizelka jest widoczna z kilkudziesięciu metrów. Byle mrygająca lampka z ponad 100, te lepsze z kilometra. Poza tym, żaden odblask nie odbija światła, jeżeli takie na niego nie pada. Np. możesz...
rozwiń
Kamizelka jest widoczna z kilkudziesięciu metrów. Byle mrygająca lampka z ponad 100, te lepsze z kilometra. Poza tym, żaden odblask nie odbija światła, jeżeli takie na niego nie pada. Np. możesz zauważyć rowerzystę tuż za zakrętem, albo inną przeszkodą. Stań sobie zimą na jakimś skrzyżowaniu i obserwuj jak odjeżdża (oddala) się od Ciebie rowerzysta w kamizelce i kiedy go stracisz z oczu, a rowerzysta z migającą lampką. Może jak wyskakuje Ci ktoś przed maskę i świeci się jak choinka to go widzisz. Ale wtedy może być już za późno. Tak samo jak wyjeżdżasz z podporządkowanej, wtedy rowerzystę też nie oświetlasz swoimi światłami więc łatwo go przegapić gdy sam nie świeci.
zobacz wątek