Odpowiadasz na:

Re: Jazda po ciemku

No właśnie ... To co boli równie mocno, to NIEOŚWIETLONE drogi dla rowerzystów. Choćby odcinek na Hallera, od szpitala przy Klinicznej w kierunku morza. Czemu tam nie ma latarni ? (a może i są, ale... rozwiń

No właśnie ... To co boli równie mocno, to NIEOŚWIETLONE drogi dla rowerzystów. Choćby odcinek na Hallera, od szpitala przy Klinicznej w kierunku morza. Czemu tam nie ma latarni ? (a może i są, ale wyłączone wiecznie?)
Własne oświetlenie swoją drogą i trzeba coś mieć na kierownicy/sztycy, ale oświetlenie dróg dla rowerów to druga kwestia. Trzeba chyba ją będzie mocniej poruszyć przy okazji przyszłorocznego Wielkiego Przejazdu Rowerowego - może uda się coś wywalczyć. Albo teraz atakować naszego 'oficera rowerowego' (czy jakie on tam stanowisko piastuje w UM ...).

zobacz wątek
13 lat temu
travisb

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry