Odpowiadasz na:

ciezko o tym pisac

Troche kwestia gustu.. jak zwykle... Podpisuje sie pod stwierdzeniem Braxton= neurotycznie i dalo sie zauwazyc, ze nie wszystkich zadowolil... Ale uwazam ze ok, nic odkrywczego ale dobry, naprawde... rozwiń

Troche kwestia gustu.. jak zwykle... Podpisuje sie pod stwierdzeniem Braxton= neurotycznie i dalo sie zauwazyc, ze nie wszystkich zadowolil... Ale uwazam ze ok, nic odkrywczego ale dobry, naprawde niezly warsztat tego starszego bezkompromisowego Pana. A Tymon spokojnie mogl wczoraj zagrac w uchu, zamiast np.:chromosonu, dobrze by sie wpisal w swietny zywiolowy koncert "mlodzierzy jazzowej" np.:Baaby. Braxton za to doskonale sprwadzilby sie w Janie w Niedziele na nocy improwizowanej i wlasciwie tego najbardziej zaluje, bo chyba to do konca nie byla muzyka na sale kameralna filharmonii...

zobacz wątek
17 lat temu
~ok..

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry