Mieszkam całe życie na Witominie i niestety chorując nie mam wyjścia i jestem zmuszona korzystać z usług powyższej przychodni.
Umówienie się telefoniczne graniczy z cudem a z chorym dzieckiem stanie w kolejce na mrozie od godziny 6 rano nie wchodzi w rachubę, oczywiście nikogo to nie interesuje, Panie w rejestracji wszystkie do wymiany, zero profesjonalizmu,wszystko z łaski , traktują człowieka jak gówno a uważają się za nie wiadomo kogo, odzywają się chamsko i pozwalają sobie na aroganckie komentarze podnosząc przy tym głos.
Lekarze też dają wiele do życzenia.....
To jest nie do pomyślenia, chyba zapomniały się że to My płacąc składki opłacamy im pensję.Dramat to jedyne co mogę powiedzieć.
Gdyby stać mnie było na prywatne wizyty w ogóle bym się nie zastanawiała ale niestety nie ja jedna mam z tym problem....
....Dlaczego nikt z tym nic nie zrobi tyle jest bezrobotnych chętnych na ich miejsce.....